„Nie ma zgody na to - powiem wprost - żeby w taki szatański sposób Donald Tusk wyprowadzał Polaków. My bronimy kobiet, Donald Tusk chce zabijać dzieci” - podkreślił w rozmowie z RMF FM wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski. „Nikt więcej dla kobiet nie zrobił niż rządy Zjednoczonej Prawicy” - ocenił.
„Jako katolik nie jestem w stanie zrozumieć”
Sekretarz stanu w MRiRW krytycznie ocenił polityczne wykorzystywanie przez opozycję sprawy pani Joanny. Polityk przekonywał, że prawica dba o prawa kobiet.
Minister Zbigniew Ziobro przyjął najważniejszą ustawę jeżeli chodzi o przemoc. Chodzi o zwalczanie przemocy domowej. Lewica i PO nigdy nie miały czasu, żeby się tą sprawą zająć. Nikt więcej dla kobiet nie zrobił niż rządy Zjednoczonej Prawicy
— stwierdził.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej Donald Tusk, który odwoływał się do reportażu TVN i sprawy pani Joanny, która zgłosiła się na SOR w jednym z krakowskich szpitali, zapowiedział na 1 października „Marsz Miliona Serc”.
Pierwszego października Donald Tusk wykorzystując tragedię kobiet, chce wyprowadzić Polaków pod hasłem zabijania dzieci. To jest coś, czego jako katolik nie jestem w stanie zrozumieć
— wskazał Janusz Kowalski, dodając, że sam jest zwolennikiem „obrony życia, obrony praw człowieka”.
Poczęty człowiek, który się nie narodził powinien być chroniony. Tak mówi też konstytucja uchwalona za czasów lewicy w 1997 roku. Ktoś kto zabija dziecko popełnia najcięższy grzech
— dodał wiceszef MRiRW, przypominając, że legalna aborcja do 12. tygodnia ciąży była jedną z pierwszych obietnic Tuska.
„Donald Tusk chce zabijać dzieci”
Odnosząc się dalej do sprawy pani Joanny, gość RMF FM stwierdził, że wypowiada się na ten temat, opierając się „na oficjalnych stanowiskach policji i Izby Lekarskiej” oraz wyraził „wielki szacunek dla policji”.
Mam szacunek do tej sprawy, a nie jak Donald Tusk, który wychodzi, feruje wyroki, który wykorzystuje tragedię kobiety, która miała zagrożenie życia, bo takie było zgłoszenie, po to, żeby walczyć o zabijanie dzieci
— podkreślił Kowalski.
Nie ma zgody na to - powiem wprost - żeby w taki szatański sposób Donald Tusk wyprowadzał Polaków. My bronimy kobiet, Donald Tusk chce zabijać dzieci. Na to nie ma zgody
— dodał.
„Nie mam nic do ukrycia”
Wiceminister rolnictwa zaprzeczył również, jakoby był „tłustym kotem prawicy”.
Ważę 86 kilogramów. Nie mam nic do ukrycia
— zapewnił.
Jak dodał, nie jest prawdą, że w ciągu 4 lat w spółkach Skarbu Państwa zarobił 2 miliony złotych.
Nie mam nic do ukrycia. I przyniosłem dziś - mogę po raz pierwszy ujawnić - całe moje dochody, wtedy kiedy byłem poza polityką
— powiedział Janusz Kowalski, pokazując swoje zeznanie podatkowe.
Jestem dumny z tego okresu, dlatego, że zostałem zakontraktowany przez państwo, żeby walczyć z Gazpromem
— dodał.
Jak zaznaczył, zbudowanemu przezeń zespołowi udało się wywalczyć sześć miliardów złotych od rosyjskiego giganta.
Jeżeli uratowałem tysiąc sto miejsc pracy w Polskiej Spółce Gazownictwa przeprowadzając największą reformę od 20 lat - to jest konkret
— ocenił.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/655313-kowalski-o-marszu-miliona-serc-szatanski-sposob