„Do utworzenia tego rządu potrzebujemy jeszcze dobrego wyniku Trzeciej Drogi i Lewicy” – mówił Krzysztof Kwiatkowski na antenie Polsat News.
Senator opozycji odniósł się do pomysłu marszu, który zaprezentował Donald Tusk.
Wszyscy specjaliści, eksperci mówią, że końcówka kampanii to mobilizacja, podnoszenie frekwencji, zrobienie wszystkiego, żeby nasi sympatycy, zwolennicy do tych wyborów stawili się jak najbardziej licznie. Ja sam maszerowałem czwartego czerwca, wiem jaką wlało to otuchę w moje serce
– stwierdził Kwiatkowski.
Tusk bardzo wyraźnie: Marsz Miliona Serc. Nie miliona serc członków PO. Mam absolutną nadzieję i przekonanie, że wszyscy, nie tylko aktywiści, ale wyborcy i sympatycy opozycji na tym marszu się stawią. Nie mam wątpliwości, że to by był dobry sygnał, jeżeli na tym marszu spotkaliby się wszyscy liderzy partyjni. W jaki sposób my chcemy udowodnić, że warto powierzyć opozycji odpowiedzialność za państwo?
– dodał.
Wynik opozycji
Kwiatkowski przekonywał też, że samo ewentualne zwycięstwo Platformy w wyborach nie wystarczy, by rządziła obecna opozycja.
Co jest wartością z punktu widzenia wyborców opozycji, niezależnie której partii? Wartością jest to, żeby opozycja po wyborach utworzyła rząd. Nie wystarczy do tego zwycięstwo PO. Ono jest niezwykle ważne, ja trzymam kciuki zaciśnięte bardzo mocno za jak najlepszy wynik KO
– powiedział.
Ale przecież do utworzenia tego rządu potrzebujemy jeszcze dobrego wyniku Trzeciej Drogi i Lewicy. Dopiero to daje szansę na stabilną większość i na to, że ta władza będzie realizować program korzystny dla obywateli
– dodał.
Jak widać, wśród polityków opozycji wciąż tli się nadzieja na jedność środowisk chcących obalić rząd PiS.
mly/polsatnews.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/655284-kwiatkowski-wszyscy-liderzy-na-marszu-to-bylby-dobry-sygnal