Zbigniew Ziobro, Prokurator Generalny, który był dzisiaj gościem telewizji wPolsce.pl ocenia, że wyrok na panią Marikę to w istocie zemsta „kasty” sędziowskiej, która była motywowana politycznie. Podkreślił jednak, że młoda kobieta powinna ponieść karę, ale powinna to być kara adekwatna do popełnionego przez nią czynu. Minister sprawiedliwości przypomniał też o sprawcach dużo poważniejszych przestępstw, którzy zostali potraktowani o wiele łagodniej przez sądy.
CZYTAJ TAKŻE:Sprawa Mariki to akt oskarżenia wobec „kasty” i jej popleczników. Tak będzie wyglądała „praworządność” po wyborach
Już na początku rozmowy, Prokurator Generalny nawiązał do szokującej decyzji sądu, który umorzył postępowanie przeciwko brutalnemu hejterowi. Mężczyzna pobił aktywistę pro-life i wyrywał mu telefon komórkowy. Sąd nie dopatrzył się w tym problemu.
Zleciłem, aby prokuratura rozważyła zmianę kwalifikacji prawnej ws. pracownika RASP, który dopuścił się napaści na członka organizacji chrześcijańskiej, na usiłowanie rozboju mniejszej wagi
— stwierdził Zbigniew Ziobro w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.
Kłamstwo „kasty”
Prokurator Generalny odniósł się też do manipulacji mediów i zblatowaną z nimi „kastę” sędziowską, ws. pani Mariki.
Kłamstwo nadzwyczajnej „kasty” polega na tym, że jej przedstawiciele przekonują, iż sąd nie miał możliwości i musiał orzec karę 3 lat pozbawienia wolności. Nawet gdyby przyjąć, że doszło tu do sytuacji usiłowania rozboju, to ten przypadek dotyczy mniejszej wagi. Wtedy zagrożenie wynosi od trzech miesięcy do lat 5 (pozbawienia wolności), a nie od dwóch lat do 12. Sąd nie tylko mógł coś zrobić w tej sprawie, ale nawet miał taki obowiązek. Wykazał się jednak zaangażowaniem motywowanym politycznie, po to, by tę młodą dziewczynę wsadzić na lata do więzienia
— mówił Prokurator Generalny.
Nie chodziło o karę adekwatną do czynu, który popełniła, ale by ją ukarać za poglądy. Ja nie podzielam poglądów pani Mariki. Przypomnę, że to pan Roman Giertych kierował „Młodzieżą Wszechpolską”.(…). Nie uważam jednak, ze można kogoś karać za poglądy. (…). Sprawy dużo bardziej drastyczniejsze są karane jako rozbój mniejszej wagi
— dodał.
Nienawiść polityczna zamiast prawa
Zbigniew Ziobro zwrócił uwagę na polityczny kontekst wyroku na panią Marikę.
Mieliśmy do czynienia z wyrokiem politycznym. Młodociani, niekarani sprawcy zostali skazani na bardzo surowe, nieadekwatne wyroki. Uznałem, że ci młodzi ludzie mają szanse na normalne życie. Powinni ponieść karę, ale nie zasługiwali na potraktowanie takie, jak traktuje się bandziorów, którzy dopuścili się prawdziwych rozbojów i prawdziwych pobić. Sąd musi być ślepy na poglądy polityczne, musi być bezstronny. Tymczasem mamy do czynienia z rozpolitykowaną grupą sędziów, którzy są przebierańcami. Oni nie stosują prawa, ale pokazują swoją nienawiść polityczną
— podkreślił Zbigniew Ziobro.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/655227-tylko-u-nas-ziobro-ws-mariki-to-jest-wyrok-polityczny