Szef BBN zwrócił uwagę na strategię rosyjskiej armii, która poprzez pola minowe tworzy poważną przeszkodę dla ukraińskiej kontrofensywy. „Dla krajów wschodniej flanki to powinno być jak podręcznik, studiowany kartka po kartce” - stwierdził minister Jacek Siewiera.
„To powinno być jak podręcznik”
Jak napisała ostatnio gazeta „Washington Post”, rosyjskie pola minowe to największa przeszkoda dla ukraińskiej kontrofensywy. Zdaniem szefa BBN, ta strategia (choć w wykonaniu wroga), powinna być lekcją dla krajów wschodniej flanki.
To co sprawia, że rosyjskie wojska stawiają skuteczny opór ukraińskiej armii (dziś jednej z największych w Europie) to szerokie pola minowe ppanc w pasie przesłaniania zza których oddziaływuje piechota i artyleria
— napisał Jacek Siewiera na Twitterze.
To najskuteczniejsza realizacja strategii „nie oddamy ani piędzi ziemi” choć niestety w wykonaniu wrogich wojsk. Dla krajów wschodniej flanki to powinno być jak podręcznik, studiowany kartka po kartce
— stwierdził szef BBN.
Na uwagę jednego z internautów, czy taka strategia oznaczałaby wypowiedzenie ustaleń Konwencji Ottawskiej, minister Siewiera dodał:
Zasadniczy problem to minowanie ppanc. Konwencja Ottawska dot. minowania przeciwpiechotnego.
Pola minowe wstrzymują kontrofensywę. Ukraina zmienia strategię
W oczekiwaniu na ukraińską kontrofensywę Rosjanie gęsto zaminowali terytoria przed swoimi umocnieniami na wschodzie i południu Ukrainy. W odległości 5-16 km przed głównymi fortyfikacjami rosyjskie wojsko założyło miny przeciwpancerne, przeciwpiechotne i pułapki.
Pola minowe skutecznie wstrzymują ukraińską kontrofensywę, w związku z czym ukraińskie siły zdecydowały o zmianie strategii - napisano. Zamiast prób przedarcia się z pomocą bojowych wozów piechoty i czołgów, otrzymanych od zachodnich partnerów, żołnierze posuwają się naprzód pieszo.
olnk/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/655045-ciekawa-uwaga-szefa-bbn-to-powinno-byc-jak-podrecznik