„Jeżeli chodzi o maseczki i respiratory, to znaleźliśmy się na początku pandemii w sytuacji jak na wojnie. Nie było w Unii Europejskiej potrzebnych ilości, nigdzie. Zatem kupowaliśmy, gdy pojawiał się towar. Jeżeli chodzi o maseczki, które nie odpowiadały specyfikacji, to oddaliśmy sprawę do prokuratury” - powiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Łukasz Szumowski, były minister zdrowia, obecnie szef Instytut Kardiologii w Aninie.
Szumowski zaznaczył, że czasie pandemii nie było czasu na przeprowadzanie przetargów, ponieważ towar medyczny znikał błyskawicznie z rynku.
O żadnych przetargach nie było mowy. Wszystko znikało z rynku w mgnieniu oka. Mieliśmy testy zamówione w Turcji. I słyszałem: „Bierzecie czy nie, bo jutro są do odbioru. A druga część jest w Londynie” albo „Bierzecie czy nie, bo już stoi kolejka chętnych”. Tak to wyglądało
— mówił.
„Nie chciałem poświęcić życia rodzinnego i zawodowego, żeby zostać zawodowym politykiem”
Dlaczego Łukasz Szumowski zrezygnował z bycie ministrem zdrowia?
Jestem lekarzem, mam czwórkę dzieci i nie chciałem poświęcić życia rodzinnego i zawodowego, żeby zostać zawodowym politykiem. Nigdy tego nie deklarowałem
— podkreślił.
Były minister zdrowia wymienił, co udało mu się zmienić na lepsze za czasów, gdy kierował resortem.
Dzięki sieci onkologicznej poprawiło się leczenie chorych na raka. Skuteczność terapii polepszyła się dzięki Agencji Badań Medycznych. Poprawiłem sytuację ekonomiczną zawodów medycznych. Emocje związane z niskimi zarobkami zostały istotnie wygaszone. Zwiększyłem liczbę miejsc na studiach medycznych
— powiedział.
tkwl/”Rzeczpospolita”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/654842-szumowski-na-poczatku-pandemii-sytuacja-byla-jak-na-wojnie