”Efekt poglądów PO na relacje z Rosją został zawarty w expose Donalda Tuska z 2007 roku. Jeśli przyjąć, że expose jest deklaracją polityczną gabinetu, to w tej deklaracji kształtowanie relacji z Rosją zostało określone jednoznacznie” – powiedział w „Salonie Dziennikarskim” Marek Formela, redaktor naczelny „Gazety Gdańskiej”.
Gośćmi Jacka Karnowskiego byli też publicyści i komentatorzy: Dorota Kania, Jakub Maciejewski i Piotr Semka.
PO a reset z Rosją
Publicyści odnieśli się w „Salonie Dziennikarskim” do wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego. Polityk Platformy Obywatelskiej i prezydent Warszawy oświadczył na antenie radia RMF FM zawsze powtarzali, że reset z Rosją jest złym pomysłem.
W Europie była polityka resetu dlatego, że niektórzy doszli do takiego wniosku, że trzeba próbować cywilizować Putina i myśmy zawsze mówili, że to jest zły pomysł, że to się źle skończy
– stwierdził Rafał Trzaskowski.
Marek Formela zwrócił uwagę na expose Donalda Tuska z 2007 roku.
Zapowiedź poprawy relacji z Rosją została wyrażona jednoznacznie i dobitnie. Nie było tam ani słowa o resecie. Było słowo podziękowania, że demokracja w Polsce funkcjonuje, bo wybrała Donalda Tuska, który poprawi relacje z Rosją. Taka była zapowiedź tamtego rządu
– wskazał redaktor naczelny „Gazety Gdańskiej”.
CZYTAJ TAKŻE:
Strategia Palikota
Zdaniem Doroty Kani PO stosuje strategię Janusza Palikota: kłamać, kłamać i jeszcze raz kłamać.
To jest przejmowanie narracji przeciwnika, w tym przypadku PiS, i świecenie światłem odbitym. Tusk w Koszalinie mówił o 5 tys, biało-czerwonych serc, ale na zdjęciach nie widać w ogóle biało-czerwonych barw. Serduszka są, ale z flagami jest problem. Kiedy PO zobaczyła, jak Polacy są przywiązani do ojczyzny, jak większość Polaków chce przynależności, chce być uniezależniona od wpływów Rosji – wówczas zaczęli świecić światłem odbitym. Myślę, że to zabieg PR, że na początku Tusk był pokazywany sam, potem to narastało, teraz są wiecie, zjeżdżają się działacze i pokazywane jest, jak wielkie jest niby poparcie
– powiedziała Dorota Kania.
Z kolei Jakub Maciejewski zwrócił uwagę, że Platforma Obywatelska „chce uniknąć przyznania się do resetu z Rosją”.
Ale dwa tygodnie temu w „Gazecie Wyborczej” Jarosław Bratkiewicz, twórca polityki wschodniej Tuska, powiedział wprost: tak, chcieliśmy resetu, tak, uwierzyliśmy Putinowi. Mówił jeszcze, że to było bardzo dobre. Czyli w sobotę można mówić, że był reset, a w poniedziałek, że nie było. Wielu Polakom to nie przeszkadza. Można było już w ten sposób wyprać mózgi. W Europie Wschodniej na ludzi zamanipulowanych przez rosyjską propagandę mówi się zombirowani. U nas mamy takie media, może unijne, niemieckie, ale też „Gazeta Wyborcza” należy do tego grona, bo potrafi przekazać czytelnikom sprzeczności i im to nie przeszkadza. Sam Bratkiewicz przyznał, że był reset
– podkreślił publicysta tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl.
Efekt poglądów PO na relacje z Rosją został zawarty w expose Donalda Tuska z 2007 roku. Jeśli przyjąć, że expose jest deklaracją polityczną gabinetu, to w tej deklaracji kształtowanie relacji z Rosją zostało określone jednoznacznie
– zwrócił uwagę Marek Formela.
Medialne bańki
Piotr Semka, zapytany o to, czy Platformie uda się zrealizować plan pisania historii na nowo wskazał, że problemem jest to, że elektoraty żyją w bańkach,
To odwracanie uda się, bo coraz bardziej oba elektoraty są w swoich bańkach. Prawicowy częściej zagląda do TVN, ale po drugiej stronie jest jakaś wielka duma z tego, że nie ogląda się TVP. Elektoraty żyją w swoim świecie informacji
– powiedział publicysta,
Dorota Kania dodała, że nie można zapominać o przeszłości, a komisja ds. rosyjskich wpływów czarno na białym pokaże, co się działo.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/654714-prorosyjska-polityka-tuska-formelaw-expose-padla-zapowiedz
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.