Opozycja i sprzyjający jej komentatorzy oraz media nieustannie drwią z z Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasnej Górze i polityków, którzy wzięli udział w tym spotkaniu. Monika Olejnik na łamach „Gazety Wyborczej” oświadczyła, że „to była po prostu kampania wyborcza na Jasnej Górze”.
Olejnik o „PiS-owskich harcach na Jasnej Górze”
Przypomnijmy, że w niedzielę 9 lipca kilkadziesiąt tysięcy wiernych uczestniczyło w 32. Pielgrzymce Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę. W uroczystościach na Wałach Jasnogórskich wzięli m.in. udział wicepremier Jarosław Kaczyński, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, minister rodziny Marlena Maląg i minister aktywów państwowych Jacek Sasin, a także posłowie, senatorowie oraz samorządowcy PiS. Wicepremier Kaczyński skierował do uczestników spotkania kilka słów wskazując, że „od bardzo dawna nie było takiego momentu, w którym tak jawnie formułowane są plany pozbawienia nas suwerenności”. Z kolei szef MAP wręczył dyrektorowi Radia Maryja zabytkowy miecz, który ma być częścią ekspozycji w powstającym w Toruniu muzeum. Jednak dla Moniki Olejnik jest to powód do drwin, a na łamach „Gazety Wyborczej” gwiazda TVN stwierdziła, że były to „PiS-owskie harce na Jasnej Górze”.
(…) każdy chce się podlizać biznesmenowi Rydzykowi, bo przecież on od lat głosi dobrą nowinę, że tylko PiS może nas zbawić
– nabijała się Olejnik dodając, że słowa o. Tadeusza Rydzyka o tym, że UE jest „niemiecką Unią” świadczą o tym, że zapomniał, „jak papież Jan Paweł II namawiał Polaków, żeby głosowali w referendum za UE”.
Jak widać, dyrektor Radia Maryja i obóz rządowy mają wybiórczą pamięć
– oświadczyła Olejnik.
CZYTAJ TEŻ:
„Kampania wyborcza na Jasnej Górze”
Dziennikarka stwierdziła, że wypowiedzi dyrektora Radia Maryja oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego świadczą o tym, że „to była po prostu kampania wyborcza na Jasnej Górze”.
Następnie Olejnik poinformowała, że kiedy jechała przez Polskę, widziała w okolicy Nowej Rudy billboardy Michała Dworczyka, a że kampanii wyborczej oficjalnie jeszcze nie ma, to partie nie muszą rozliczać się z wydatków. Drwiła też, że minister Dworczyk powinien na plakatach zamieścić treść maili pochodzących rzekomo z jego skrzynki, aby Polacy „zobaczyliby, jak rząd robi w niegodziwy sposób politykę”.
Mateusz Morawiecki po harcach na Jasnej górze mówi, że absolutnie, całkowicie, bezwzględnie jest rozdział Kościoła od państwa. Czy Jasna Góra jest do wynajęcia dla każdego?
– dopytywała Olejnik.
Stanowisko rzecznika Jasnej Góry
Przypomnijmy, że rzecznik Jasnej Góry ojciec Michał Bortnik w oświadczeniu ws. udziału polityków w tym szefa PiS, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego w Pielgrzymce Rodziny Radia Maryja poinformował, że przemówienie zostało wygłoszone przed mszą św., kiedy przemawiali organizatorzy i zaproszeni przez nich goście, na błoniach jasnogórskich.
Samo miejsce wygłoszenia przemówienia nie było również związane z przestrzenią wyłącznie liturgiczną (nie było amboną czy ołtarzem, jak piszą niektórzy), jest ono miejscem dla kantora lub animatora spotkań
— dodał.
Ojciec Bortnik zaznaczył, że ojcowie i bracia paulini nie ingerują w treść wystąpień zapraszanych gości.
Udzielenie głosu zaproszonym gościom leży w wyłącznej gestii organizatora pielgrzymki. Organizatorem 32. Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja byli zakonnicy ze zgromadzenia redemptorystów z dyrektorem o. Tadeuszem Rydzykiem
— czytamy w oświadczeniu.
Szkoda, że Monika Olejnik tak wiele swojego czasu nie poświęca działaniom opozycji, w tym Donalda Tuska. Przeszkadza jej obecność polityków na Jasnej Górze, a nie przeszkadzają jej pełne hejtu i nienawiści happeningi szefa PO?
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
wkt/”Gazeta Wyborcza”/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/654653-olejnik-uderza-w-pis-i-radio-maryja-harce-na-jasnej-gorze