Przedmiotem referendum będzie to, czy godzimy się na przymusowy mechanizm relokacji, a nie kwestia, czy komuś pomagamy w trudnej sytuacji, czy nie - powiedział w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller, komentując stanowisko polskiego Kościoła katolickiego, który sprzeciwił się instrumentalnemu wykorzystywaniu uchodźców „do rozgrywek politycznych” i ocenił, że nie potrzeba referendum, aby wypracować rozwiązania dla wyzwań migracyjnych.
Müller podczas konferencji prasowej został zapytany o komunikat Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek, w którym przekazano, że odpowiedzi na nowe wyzwania dotyczące polityki migracyjnej „nie ma potrzeby czynić przedmiotem referendalnych rozstrzygnięć”, lecz „roztropnych działań i dialogu społecznego z uwzględnieniem możliwości i konsekwencji społecznych w przyszłości”.
W takim razie nie zgadzamy się w tym zakresie
— stwierdził rzecznik rządu.
Uważamy, że w kluczowych sytuacjach obywatele powinni podjąć taką decyzję w referendum. I mówimy o przymusowej relokacji, bo to będzie przedmiotem referendum, a nie kwestia, czy komuś pomagamy w trudnej sytuacji, czy nie
— wyjaśnił.
Kwestią, która będzie przedmiotem referendum jest to, czy godzimy się na przymusowy mechanizm relokacji
— podkreślił Müller.
Chodzi reformę regulacji migracyjnych w Unii Europejskiej, którym Polska się sprzeciwia, ponieważ mówi ona m.in. o „obowiązkowej solidarności” członków UE sprawie uchodźców.
W czerwcu prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, że kwestia relokacji migrantów w Unii Europejskiej musi zostać poddana pod referendum. Zamiar przeprowadzenia referendum razem z przypadającymi na jesieni wyborami parlamentarnymi potwierdził premier Mateusz Morawiecki.
Apel KEP ws. migracji
W komunikacie członkowie RK KEP zaznaczyli, że od dłuższego czasu widać wzmożoną obecność tematyki migracyjnej w debacie publicznej.
Apelujemy do wszystkich jej uczestników, polityków, publicystów i mediów o rzetelne i odpowiedzialne, zgodne z faktami i wolne od ideologii, prezentowanie sytuacji uchodźców i migrantów w Polsce i Unii Europejskiej. Stanowczo przestrzegamy przed ich instrumentalnym wykorzystywaniem do rozgrywek politycznych oraz kształtowaniem postaw ksenofobicznych. Takie działania są nie do pogodzenia z chrześcijańskim nauczaniem
— zastrzegli.
Ich zdaniem, „antyuchodźcze czy antyimigracyjne narracje nie tylko kształtują postawy społeczne, ale mają również wpływ na życie konkretnych osób”.
Są one także niszczące dla prób odpowiedzialnego, wspólnego poszukiwania adekwatnych reakcji oraz odzierają uchodźcę i migranta z ludzkiej godności
— ocenili.
Podkreślili, że na poziomie europejskim koniecznie jest wypracowanie „sprawiedliwych projektów solidarnościowych, rozkładających równomiernie obciążenia i koszty związane z pomocą osobom, które już otrzymały azyl lub status ochrony międzynarodowej”.
Kontrolowane procesy migracyjne dają poczucie bezpieczeństwa – w przeciwieństwie do chaotycznej migracji, często koordynowanej przez gangi przemytników, oszukujących i tworzących złudne nadzieje ludziom poszukującym godnych warunków do życia
— stwierdzili członkowie Rady.
Prosimy, aby w poszukiwaniu rozwiązań skomplikowanych problemów migracyjnych, kierować się nade wszystko postawami otwartości, szacunku wobec migrantów i uchodźców oraz szeroko rozumianego dobra wspólnego
— zaapelowali.
Przyznali, że wiąże się to z gotowością do wykraczania poza perspektywę tylko narodową, a przybyszów zobowiązuje do szacunku do naszej kultury, religii, prawa i zasad bezpieczeństwa.
Polityka państwa wobec cudzoziemców powinna takie zasady jasno określić i konsekwentnie ich przestrzegać, aby uniknąć w przyszłości rozczarowań i niebezpieczeństw
— zaznaczyli.
Przypomnieli o niezbywalnym prawie każdego człowieka do migracji i poszukiwania lepszego miejsca do życia.
Nie można ulegać pokusie, by w imię fałszywie rozumianego patriotyzmu czy politycznych kalkulacji rozbudzać lęk, wrogość czy niechęć w stosunku do przybyszów, zwłaszcza z powodu ich statusu, religii lub pochodzenia
— zastrzegli.
Zauważyli, że okres kampanii wyborczej zwykle powoduje natężenie politycznych emocji i zaostrzenie publicznej debaty. Jednocześnie zaapelowali, by naturalne różnice zdań i troska o pomyślność ojczyzny nie prowadziły do zachowań, które papież Franciszek w encyklice „Fratelli tutti” zdiagnozował jako „sianie rozpaczy i budzenie ciągłej nieufności”.
Niech spotkanie z przybyszem będzie dla nas jako społeczeństwa przyjmującego okazją do zasypywania wewnętrznych podziałów i budowania mostów przez poszukiwanie wspólnego dobra i jak najlepszych modeli integracji społecznej
— napisali.
Podkreślili, że w Polsce powinny zostać podjęte próby wypracowania odpowiedzi na nowe, ale już poważnie obecne wyzwania takie, jak: zasady polityki migracyjnej, ochrona praw pracowniczych migrantów zarobkowych, wprowadzenie realnych mechanizmów integracji (również w celu uniknięcia zjawisk gettoizacji), objęcie wszystkich dzieci migrantów systemem oświaty, sfinansowanie programów nauki języka polskiego, zapewnienie godnej pomocy socjalnej przebywającym w Polsce osobom w postępowaniach o udzielenie ochrony międzynarodowej.
Sposobów ich praktykowania nie ma potrzeby czynić przedmiotem referendalnych rozstrzygnięć, lecz roztropnych działań i dialogu społecznego z uwzględnieniem możliwości i konsekwencji społecznych w przyszłości
— zaznaczyli.
We wspólnocie Kościoła przypominamy, że przyjęcie uchodźców i migrantów, ich ochrona, stwarzanie szans do rozwoju oraz integracja społeczna poprzez struktury duszpasterskie, są istotnymi zadaniami w ramach posługi parafialnej. To wezwanie do niełatwej, dalekiej od utopijnych wizji, ale błogosławionej realizacji słów Zbawiciela Jezusa Chrystusa „byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie”
-– zastrzegli autorzy oświadczenia.
tkwl/PAP
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/654535-jest-reakcja-rzadu-na-apel-kep-ws-migrantow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.