Konfederacja kolejny tydzień z rzędu utrzymuje wysoką pozycję w sondażach. Z badania zrealizowanego przez pracownię Social Changes dla portalu wPolityce.pl wynika, że partia Mentzena, Bosaka i Brauna może liczyć na 14 proc. poparcia. To plasuje ugrupowanie na pozycji trzeciej siły. O przyczyny takiej sytuacji portal wPolityce.pl zapytał prof. Henryka Domańskiego, socjologa z PAN.
Skąd wysokie poparcie dla Konfederacji?
Ekspert podkreśla, że w tej sprawie nie przeprowadzono jeszcze żadnych badań, ale z obserwacji wynika, że Konfederacja zyskuje poparcie na kwestii ukraińskiej, co jest czynnikiem decydującym.
Duża część polskiego społeczeństwa ma negatywny stosunek do korzyści, jakie Ukraińcy w Polsce uzyskują od państwa polskiego. Zdaniem respondentów, w wyniku obserwacji, dokonuje się to kosztem Polaków. Uważają, że rząd niepotrzebnie się w to angażuje, ponieważ nic z tego nie będziemy mieli, a poza tym jest to niesprawiedliwe. Konfederacja ma krytyczny stosunek do Ukraińców i ich „uprzywilejowanej pozycji” – tak, jak ona to definiuje. Jak wiadomo, to jedyna formacja, która w dodatku nie boi się tego mówić publicznie
– wskazuje prof. Domański.
Socjolog dodaje, że wzrost poparcia dla Konfederacji „dokonuje się kosztem elektoratu Prawa i Sprawiedliwości”.
CZYTAJ TEŻ:
Koalicja czy samodzielne działanie?
Zapytany o to, z którą partią Konfederacja mogłaby stworzyć koalicję, gdyby to właśnie od partii Mentzena, Bosaka i Brauna zależało, kto uzyska większość w Sejmie, prof. Henryk Domański ocenia, że w interesie Konfederacji nie jest wchodzenie w żadne koalicje, bo zyskuje na tym, że jest partią samodzielną.
Co mogłaby zyskać Konfederacja wchodząc w koalicję z Prawem i Sprawiedliwością, co jest najbardziej prawdopodobne? Mogłoby to być wywieranie wpływu na działania PiS, ale musiałaby wtedy iść na kompromisy, na przykład w kwestii stosunku do Ukraińców. Wówczas od razu straciliby poparcie z 14 proc. na rzecz 7-8 proc. które mieli od czasu do czasu
– podkreśla socjolog.
Na zwrócenie uwagi, że według sondażu Social Changes dla portalu wPolityce.pl aż 47 proc. respondentów uważa, że Konfederacja nie wejdzie w żadną koalicję, 40 proc. wskazało koalicję z PiS a 13 proc. z KO, profesor Domański zauważa, że rozpoznanie tej kwestii przez Polaków jest bardzo dobre, a samodzielnie działająca Konfederacja może pozwolić sobie na dużo więcej.
Polacy bardzo dobrze to rozpoznają. Konfederacja to typowa partia, która musi być izolowana od innych partii politycznych, bo na tym zyskuje – na podkreślaniu swojej samodzielności, niezależności, nie uwikłania się w chodzenie na kompromisy. Żadna inna partia nie może sobie na to pozwolić – a Konfederacja może, dopóki pozostaje samodzielna
– mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Henryk Domański.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/653925-prof-domanski-ukraincy-to-glowny-czynnik-dla-konfederacji