W „Gazecie Wyborczej” ukazał się sondaż obywatelski, z którego wynika między innymi, że wyborcy KO są zdecydowanie bardziej zwolennikami liberalizmu gospodarczego niż wyborcy PiS-u. Autor tekstu Andrzej Machnowski sugeruje niemal wprost, że wobec tego Donald Tusk nie tylko nie powinien popierać 800 plus, ale wręcz powinien być za likwidacją 500 plus w obecnej postaci!
Sprawdziliśmy, czego w kwestiach gospodarczych chcą wyborcy opozycji, a czego wyborcy PiS. Okazuje się, że tym ostatnim podoba się socjalizm. I tylko im
— napisał Machowski.
W sondażu sprawdzono m.in. poparcie dla 800 plus i programu 500 plus - wynika z niego, że tylko 3 proc. wyborców KO jest za wprowadzeniem 800 plus, a za to aż 32 proc. chce likwidacji 500 plus. Z kolei w elektoracie PiS-u 49 proc. badanych poparło wprowadzenie 800 plus, a tylko 5 proc. opowiedziało się za likwidacją 500 plus.
W badaniu zapytano także o większe wydatki z budżetu państwa w czasie inflacji - w tym wypadku również wyborcy PiS-u, a także o wysokość udziału własności państwowej w gospodarce - w obu tych przypadkach wyborcy KO okazali się dużo bardziej liberalni od wyborców PiS-u. Na tej podstawie Andrzej Machnowski zaczął… strofować opozycję, a między wierszami można jasno wyczytać, że chodzi głównie o Donalda Tuska.
„Pora przerwać ‘zrzucanie pieniędzy z helikoptera’”
Te dane każą zapytać, do kogo – gdy mowa o sprawach społeczno-gospodarczych – adresowana jest kampania opozycji demokratycznej, a zwłaszcza jej głównej siły, czyli Koalicji Obywatelskiej. Śledzę ją w miarę uważnie, ale nie słyszałem choćby pół zdania o tym, że pora przerwać „zrzucanie pieniędzy z helikoptera”, że musimy – jeśli to wszystko nie ma się skończyć gospodarczą katastrofą – równoważyć budżet, że należy poważnie przemyśleć sens dalszego utrzymywania w tej postaci programu 500+ i że warto przynajmniej część tych pieniędzy zainwestować w edukację i usługi publiczne
— napisał Machowski.
Nie słyszałem też deklaracji, że opozycja – gdy przejmie władzę – weźmie się ostro do prywatyzacji rozdętej własności państwowej w gospodarce. Słyszałem natomiast, że „nic, co dane, nie będzie zabrane”, i obserwowałem licytację, kto jest gotów szybciej wprowadzić 800+ – PiS czy KO
— podkreślił, nawiązując przy tym wyraźnie do propozycji Tuska.
Machowski stwierdził, że Tusk tak jak opowiedział się ostatecznie po stronie aborcji na życzenie do 12. tygodnia życia i za związkami partnerskimi, tak obserwując nastroje wśród elektoratu powinien zmienić swoje stanowisko w kwestiach społeczno-gospodarczych.
Zmiana stanowiska jest dziś konieczna w sprawach społeczno-gospodarczych. Bo i tu – też w odruchu sprzeciwu na rozdętą za rządów PiS nomenklaturę, korupcję i marnotrawstwo – Polacy się zmienili. Są dzisiaj nie tylko światopoglądowo, ale także gospodarczo bardziej liberalni. Są w innym miejscu niż jeszcze 10 lat temu. Najwyższy czas, by liderzy opozycji demokratycznej podążyli za nimi
— podkreślił.
Czy po sondażu dla „Gazety Wyborczej” dojdzie do kolejnej wolty Donalda Tuska, podobnie jak w sprawie imigrantów? Szef PO już pokazał, że potrafi błyskawicznie zmieniać zdanie w różnych kwestiach - być może już niebawem okaże się, że nie tylko jest przeciw 800 plus, ale że jest za likwidacją 500 plus.
tkwl/wyborcza.pl
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/653315-tusk-bedzie-przeciw-800-plus-gw-naciska-na-szefa-po