„Polska była pod zaborami i nie korzystała z „renty kolonialnej”. Nie korzystaliśmy z podbojów. A tamte państwa zarobiły” – powiedział minister Paweł Sałek w programie „Woronicza 17”.
Uczestnicy programu dyskutowali nt. sytuacji na francuskich ulicach oraz planie wprowadzenia przymusowej relokacji migrantów w Europie.
Paweł Bejda z PSL zwrócił uwagę na kolonialną przeszłość Francji.
To konsekwencja tego, że Francja miała swoje kolonie w Afryce. To są rodziny, które nigdy nie się nie zasymilują. Tam są całe dzielnice z dziada pradziada imigrantów, którzy żyją własnym życiem. Jeżeli Francuzi myślą, że ci ludzie przejmą nawyki kulturowe Francuzów, to się mylą
– mówił.
Wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha przypomniał m.in. działania opozycji, której przedstawiciele wzywali do wpuszczenia migrantów szturmujących polską granicę od strony Białorusi.
Skoro po ostatnim posiedzeniu nie zostały przyjęte nowe konkluzje, to obowiązują te wcześniejsze z 2018 roku, czyli dobrowolność w przyjmowaniu migrantów. Bardzo dziwi mnie, jak politycy opozycji potrafią szybko zmienić poglądy. Jeszcze niedawno były te wpisy: „wpuśćcie ich, potem zobaczymy co będzie”. Dzisiaj okazuje się, że cała opozycja jest przeciwko przyjmowaniu nielegalnych imigrantów. Większość społeczeństwa nie chce, czuje się zagrożona. Nie chce, by działo się to, co we Francji
– powiedział.
Państwa europejskie powinny wziąć przykład z Polskie, z tego, jak skutecznie potrafimy obronić naszą granicę przed napływem nielegalnych migrantów. Szkoda, że część polityków totalnej opozycji, jak chociażby pani Róża Thun organizuje wraz ze swoją frakcją, instalacje, która wskazuje, że mur na granicy jest szkodliwy
– dodał.
Reprezentujący Nową Lewicę poseł Wieczorek mówił o potrzebie wspólnego przygotowania Europy na imigrację.
Problem imigracji jest i będzie w Europie. Pytanie o to, jak Europa jest w stanie wspólnie się do tego przygotować
– stwierdził.
Przekonywał też, że rząd próbuje konfliktować Polaków sprawą migracji.
Mam prośbę do Zjednoczonej Prawicy. Dlaczego wy tak nie lubicie ludzi? Dlaczego chcecie nasz konfliktować? Dlaczego wykorzystujecie ten problem do kampanii wyborczej? Pamiętajcie, że w Polsce jest dużo ludzi, którzy przyjechali z zagranicy
– przekonywał.
Prezydencki minister Paweł Sałek przypomniał działania Europy m.in. w sprawie projektu Nord Stream.
Tak jak nasi przyjaciele z Europy zachodniej mówili, że Nord Stream to projekt tylko biznesowy, nie jest to projekt polityczny. A wiemy do czego te dwie rury doprowadziły. To wojny, do tragedii
– powiedział.
„Upadek cywilizacji”
Paweł Sałek mówił też o zagrożeniu ze strony ideologii multikulturalizmu.
To, co widzimy po raz kolejny na ulicach Francji, może doprowadzić do konkluzji, że jest to upadek cywilizacji zachodniej. Są plądrowane kościoły, 250 banków zostało okradzionych, policja boi się reagować. (…) Biblioteka w Marsylii została podpalona. I to się dzieje w ramach tej polityki multikulti zachęcania do tego, by dokonywać relokacji. Polska była pod zaborami i nie korzystała z „renty kolonialnej”. Nie korzystaliśmy z podbojów. A tamte państwa zarobiły
– stwierdził.
Dzisiaj próbuje się pokryć tym problemem całą Europę. My historycznie nie mamy żadnej odpowiedzialności za to, że te kraje były doświadczane przez podboje kolonialne
– dodał.
Mly/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/653018-salek-sytuacja-we-francji-upadek-cywilizacji-zachodniej