Stawiamy pytanie, czy PO będzie chciała rozebrać zaporę na granicy Polski z Białorusią i przyjąć niewiadomą liczbę uchodźców, imigrantów, tych wysłanych przymusowo do Polski, których chce nam dostarczyć UE - mówił w piątek w Radomiu wiceszef klubu PiS Marek Suski.
Suski na konferencji prasowej pytał, czy szef PO Donald Tusk „będzie chciał rozebrać tę zaporę, która chroni naszego bezpieczeństwa, czy posłowie, którzy mówili, że jest ona niepotrzebna, że to jest trwonienie pieniędzy, są zawstydzeni swoimi słowami”.
Polityk PiS zastanawiał się także, czy po ewentualnym wygraniu wyborów przez opozycję, „Platforma Obywatelska będzie chciała rozebrać zaporę (na granicy z Białorusią - PAP) i przyjąć niewiadomą ilość uchodźców, imigrantów, tych wysłanych przymusowo do Polski, których chce nam dostarczyć Unia Europejska”.
Suski podkreślił, że rząd dotrzymał słowa i zapora powstała w tempie błyskawicznym.
Jest nowoczesna, również z możliwością badania tego, co się dzieje w sposób elektroniczny, są punkty, w których jest obserwacja i szybka informacja dotycząca tego w którym miejscu jest próba atakowania zapory
— wyliczał.
„Decyzja była natychmiastowa i została zrealizowana”
Inny poseł PiS Dariusz Bąk wskazywał, że decyzje rządu w sprawie budowy zapory były podjęte szybko i trafnie.
Decyzja była natychmiastowa i została zrealizowana. Zapora istnieje i dzisiaj jest rozważane jej wzmocnienie, bo pojawiają się kolejne elementy niebezpieczne dla Polski
— podkreślił.
„Płoną samochody, budynki, biblioteki”
Posłanka Anna Kwiecień mówiła z kolei o tym, że „czym jest bezmyślna polityka imigracyjna, możemy obejrzeć dzisiaj w przekazie telewizyjnym, widząc, co się dzieje w Paryżu, w Brukseli”.
Płoną samochody, budynki, biblioteki
— stwierdziła.
Kwiecień zaznaczyła, że polityka wobec imigrantów musi być prowadzona z dużą ostrożnością.
Mówienie, że jak się zaprosi tutaj rzeszę imigrantów z Afryki czy z Bliskiego Wschodu, to oni zasila rynek pracy jest kompletnie nieuzasadnionym twierdzeniem
— powiedziała.
Szczyt Unii Europejskiej
W piątek w Brukseli zakończył się dwudniowy szczyt UE. Po zakończeniu w piątek dwudniowego szczytu UE w Brukseli przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel poinformował, że państwa UE nie zdołały osiągnąć porozumienia w sprawie wspólnych konkluzji dotyczących polityki migracyjnej.
Nasze stanowisko w sprawie migracji pozostaje nieugięte; skuteczna obrona granic zewnętrznych UE i polityka migracyjna muszą uwzględniać interes i potrzeby każdego państwa, a także zdanie społeczeństwa
— podkreślił w piątek we wpisie na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/652861-poslowie-pis-pytaja-po-czy-bedzie-chciala-rozebrac-zapore