Jest bardzo możliwe, że do końca roku Putina już nie będzie u władzy. W jaki sposób to się stanie - nie wiemy. […] Nie będzie to oznaczać końca problemów z Rosją. Raczej próby negocjacji pokojowych i niebezpieczeństwo że Zachód będzie naciskał na Ukrainę, by zostawiła Rosjanom Krym - mówił dziś w „Porannej rozmowie” telewizji wPolsce Jan Piekło, były ambasador Polski na Ukrainie.
Gość telewizji wPolsce pytany o to, co dziś wiemy o teoretycznym puczu Prigożyna w Rosji, przypomniał doniesienia „New York Timesa” o tym, że rosyjska generalicja doskonale wiedziała o szykowanym przez Prigożyna buncie.
Łukaszenka się wzmocnił
To by świadczyło, że Prigożyn ma swoich sprzymierzeńców w Rosji i nie jest wykluczone, że jego celem było nie to, by obalić Putina, ale doprowadzić do etapu, na którym świat zobaczy, że Putin jest słaby i należy się zastanowić nad zmianą przywódcy
— mówił.
Były ambasador Polski na Ukrainie zasugerował, że ta sytuacja wzmocniła Łukaszenkę, który po niedawnym niedomaganiu na zdrowiu ożył. „Jest niezwykle aktywny, poczuł się wręcz zbawcą Rosji. Będzie próbował zagospodarować Prigożyna, mogąc od Grupy Wagnera wiele białoruskie wojsko nauczyć”.
To jest bardzo możliwe, że do końca roku Putina już nie będzie u władzy. W jaki sposób to się stanie, jeszcze nie wiemy? Może dojdzie do tego, że sam – jak kiedyś Jelcyn – poda się do dymisji, albo zostanie obalony czy wyeliminowany, tudzież zniknie w tajemniczych okolicznościach
— mówi.
Grupa Wagnera na Białorusi
Czy mamy powody do obaw dla krajów sąsiadujących z Białorusią w związku z obecnością tam Grupy Wagnera? Zdaniem Jana Piekło zdecydowanie tak, chociaż przypomniał, że jak dotąd nie ma wg doniesień Białorusi ani Grupy Wagnera, ani rosyjskiej broni jądrowej.
Rosja byłaby bardzo zainteresowana takim scenariuszem. Trzeba mieć świadomość, że dzieje się to dwa tygodnie przed szczytem NATO w Wilnie. Czy to jest tylko przypadek?
— ocenia.
Pytany o to, czy możliwy jest scenariusz taki, że Putin poświęcił swój wizerunek dla jakiejś szykowanej operacji na Białorusi, o której jeszcze nie wiemy, Jan Piekło przyznał, że jest to mało prawdopodobne, ponieważ „straty wizerunkowe, jakie poniósł Putin, są gigantyczne i to w skali globalnej”.
Brak reakcji Chin świadczyłoby o tym, że Putin nie zaryzykowałby takiej gry, prowadzącej do tego, że przestałby być wiarygodny, również dla własnego społeczeństwa
— mówi.
Co po ewentualnym zastąpieniu Putina?
Gdyby Putin w wyniku tego zamieszania (z Prigożynem - przyp. red.) został sam, Putina by już nie było. Natomiast widać, że na Kremlu są ścierające się ze sobą grupy, które chcą zyskać więcej: władzy, wpływów, i nie są zadowoleni z działań rosyjskiej armii na Ukrainie
— mówi Piekło. Zaprzecza jednak, by usunięcie Putina mogło oznaczać koniec problemów z Rosją?
Jeśli to będzie inny lider, który jest świadomy, że Ukraina wygrywa, może będzie w stanie wykonać jakiś gest, który zakończy się jakimiś negocjacjami pokojowymi. Istnieje w związku z tym niebezpieczeństwo, że Zachód wtedy może chcieć naciskać na Ukrainę, by zostawiła Rosjanom Krym
— ostrzegł. Przypomniał, że kancelerz Niemiec Olaf Scholz podejmuje co jakiś czas kolejne próby porozumienia z Putinem, a „stosunek Berlina do Rosji od bardzo długiego czasu jest bardzo niestabilny”.
Skandaliczne sugestie Orbana
Za skandaliczną uznał b. ambasador RP na Ukrainie niedawną wypowiedź Wiktora Orbana o tym, że nie uważa Putina na za zbrodniarza wojennego, a Ukraina nie jest suwerennym państwem ponieważ nie ma ani pieniędzy, ani broni, uznał za skandaliczną.
Węgry Orbana powinny ponieść za to konsekwencje. Tak nie może być, by jeden kraj, nieduży nie bardzo znaczący, był w stanie wywracać całą politykę Zachodu w stosunku do Ukrainy.
Szczyt NATO w Wilnie
Na kogo Ukraina może liczyć? Zdaniem rozmówcy telewizji wPolsce głównie na kraje bałtyckie, kraje wschodniej flanki NATO, Wielką Brytanie, na znaczną część elity politycznej USA i Australię.
Nie jest więc tak źle. Zaskakujące są też propozycje pomocowe Portugalii i Hiszpanii, Włoch i ostatnio po części Francji.
Na koniec Jan Piekło został zapytany o jego oczekiwania względem szczytu NATO w kontekście puczu?
Możemy oczekiwać, że Zachód podejmie decyzje, które nie będą rozmyte. To muszą być twarde gwarancje dla Ukrainy, podobne do tych, które od NATO dostały Finlandia i Szwecja. By Ukrainie dać parasol, pod którym mogłaby funkcjonować i realizować swoje geopolityczne plany zbliżenia z Europą
— zakończył Jan Piekło.
rdm/wPolsce
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/652523-tylko-u-nas-jan-pieklo-odsuniecie-od-wladzy-putina-mozliwe