Hanna Zdanowska nie ma konfliktu ze mną, tylko ma konflikt z rzeczywistością, której nie widzi - powiedział w poniedziałek w Polskim Radiu 24 minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek odnosząc się do zarzutów prezydent Łodzi o nie otrzymanie pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli.
W czwartek w Polsat News prezydent Łodzi Hanna Zdanowska powiedziała, że nauczyciele otrzymali podwyżki, tylko ministerstwo zapomniało dać te pieniądze. Sugerowała też, że minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek chciałby, aby to samorządy pokryły wzrost nauczycielskich pensji.
Kluczowe pytanie
W poniedziałek w Polskim Radiu 24 Czarnek podkreślił, że „oświata w ustawie o samorządzie gminnym i powiatowym jest zadaniem własnym samorządu”.
Więc jak można dokładać do zadania własnego?
— dodał minister. Zaznaczył, że MEiN dokłada każdemu samorządowi, w tym miastu Łódź, do tego aby wypłacać wynagrodzenia dla nauczycieli.
Na wynagrodzenia dla nauczycieli zwiększyliśmy subwencję oświatową miasta Łódź od poziomu ok. 500 mln zł. w 2015 r. do ponad 900 mln zł. w 2023 r. To, że się pani Zdanowska nie wyrabia to jest jej sprawa i kwestia prowadzenia przez nią oświaty
— ocenił szef MEiN.
Zapewnił, że każdy samorząd „ma co do złotówki przelewane środki finansowe z Ministerstwa Finansów w formie subwencji oświatowej na podwyżki dla nauczycieli”.
Ja mam na wszystko pokwitowanie z Ministerstwa Finansów, a w związku z tym, że pani Zdanowska bezczelnie kłamie, została pozwana przeze mnie do sądu
— poinformował szef MEiN.
Wymiana zdań
Po czwartkowej wypowiedzi Hanny Zdanowskiej, minister edukacji wezwał ją, by „sprostowała kłamstwa”.
Środki na podwyżki dla nauczycieli zostały Wam wypłacone co do złotówki według średniej stawki na nauczyciela
— napisał w czwartek Czarnek na Twitterze. Minister stwierdził też, że łódzka prezydent ma 24 godziny, by wycofać się ze swojej wypowiedzi.
A ja wzywam Pana Ministra Przemysława Czarnka do oddania łodzianom 600 mln złotych, bo tyle dokładamy rocznie do edukacji, na którą wydajemy ponad półtora miliarda złotych. Zmieniać programy nauczania, poprawiać ideologicznie podręczniki chcecie, ale płacić - niekoniecznie
— napisała Zdanowska w odpowiedzi.
Wieczorem Czarnek poinformował Zdanowską za pośrednictwem Twittera: „w związku z brakiem sprostowania Pani wypowiedzi kieruję sprawę na drogę sądową”.
Żądam 50 tys. zł od Pani osobiście na ważny cel: Spotkania Młodych Archidiecezji Lubelskiej w Garbowie
— poinformował szef MEiN.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/652186-minister-czarnek-zdanowska-ma-konflikt-z-rzeczywistoscia