„Sytuację monitorujemy od wczoraj na bieżąco” - powiedział po naradzie w BBN na temat sytuacji w Rosji prezydent Andrzej Duda.
Wszystko wskazuje na to, że w Rosji następuje deeskalacja
— zaznaczył.
Konkluzja jest jednoznaczna: w tej chwili nie ma żadnego podwyższonego zagrożenia dla Polski. Ta sytuacja nie wpływała i nie wpływa na sytuację Polski. To wewnętrzna sprawa Rosji, która nie ma jakiegokolwiek oddziaływania zewnętrznego. Sytuację będziemy monitorowali, ale nie podnosimy stopnia gotowości naszych wojsk
— podkreślił prezydent.
Głowa państwa uspokaja
Chcę uspokoić. Nie mamy żadnych informacji o tym, żeby nasze bezpieczeństwo było w jakimkolwiek stopniu zagrożone
— zaznaczył Andrzej Duda.
Ta sytuacja jest specyficzna. (…) Z czymś takim jeszcze nie mieliśmy do czynienia, ale wszystko wskazuje na to, że to zmierza w stronę deeskalacji
— dodał.
Nie ma na ten moment według nas, według informacji, jakie mamy, zagrożenia dla Polski
— podkreślił prezydent.
Premier:
Byliśmy w stałym kontakcie celem monitorowania sytuacji, która miała i ma miejsce cały czas w Rosji
— zaznaczył Mateusz Morawiecki.
Szef rządu podkreślił, że rozmawiał z przywódcami europejskich państw.
Trzymamy cały czas rękę na pulsie. Nie uważamy, żeby na tym etapie było potrzebne podnoszenie gotowości bojowej. Jesteśmy bezpieczni
— mówił premier.
Nie zabrakło jednak również ostrzeżeń.
Mogą pojawić się dodatkowe napięcia na granicy z Białorusią. Udam się jutro na granicę, ponieważ niejasna jest rola Łukaszenki
— powiedział Mateusz Morawiecki.
Najważniejsza jest jedność w ramach NATO i UE. Rozmawiałem z Charlesem Michelem i ta jedność reakcji również została uzgodniona
— zaznaczył.
gah/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/652054-prezydent-duda-po-spotkaniu-w-bbn-chce-uspokoic