„Nie ulega jednak wątpliwości, że występują teraz problemy polegające na tym, że m. in. wzrosły - ponad to, co przewidywano – koszty obsługi długu, a ponieważ odsetki miały być na razie spłacane z budżetu, to pojawia się problem” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Zbigniew Kuźmiuk, europoseł Prawa i Sprawiedliwości”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Komisja Europejska chce przejąć dochody z systemu handlu uprawnieniami do emisji ETS! Polska zgłasza sprzeciw
Komisja Europejska chce, by wpływy z systemu handlu uprawnieniami do emisji ETS stały się nowym dochodem własnym Unii Europejskiej. Europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk rozważa, czy działanie UE to wstęp do nowych podatków.
To propozycja, która już od dawna znajduje się w arsenale Komisji Europejskiej. Debaty w Parlamencie Europejskim trwają już nad tym od wielu miesięcy. To jest nowy system dochodów własnych i jednym z nich jest udział w ETS – w przeszłości także kupowaniu drugiego ETS od budynków i transportu – w tym pierwszym przypadku to jest propozycja podziału. W tej chwili to w całości jest dochód budżetów krajowych, a miałoby być 25 proc. dla Unii - reszta dla budżetów krajowych. Z punktu widzenia takiego kraju jak Polska, która musi wciąż kupować sporo pozwoleń na emisje, to jest zwyczajnie nie do przyjęcia
— zauważył Kuźmiuk.
W kontekście nowych propozycji Unii Europejskiej i zadłużenia spowodowanego Planem Odbudowy pojawiają się pytania czy Bruksela zdoła zrównoważyć unijny budżet.
Ten budżet zawsze jest zrównoważony, dochody pokrywają wydatki. Dochody stanowią składki zależne od krajów członkowskich, a dochody własne w rodzaju ceł czy wprowadzonego niedawno podatku od nieprzetworzonego plastiku to są zaledwie dochody uzupełniające. Nie ulega jednak wątpliwości, że występują teraz problemy polegające na tym, że m. in. wzrosły - ponad to, co przewidywano – koszty obsługi długu, a ponieważ odsetki miały być na razie spłacane z budżetu, to pojawia się problem. Innym problemem jest finansowanie wsparcia dla Ukrainy, jeśli chodzi o pomoc militarną, makroekonomiczną, humanitarną. Nie ma w ogóle środków na pomoc krajom, które przyjęły uchodźców. Z tego względu napięcia są duże
— powiedział europoseł PiS.
Solidarność w UE
Sprawa dochodów własnych to nie jest problem związany z bieżącą sytuacją, tylko jest to próba przemodelowania zasilania budżetu, poprzez częściową rezygnację z tak ustalonej składki od DNB – czyli solidarnej, bo zamożniejsze kraje członkowskie płacą więcej, a mniej zamożne – mniej. Natomiast jeżeli będziemy przechodzili coraz bardziej na system dochodów własnych, to ta solidarność będzie mniejsza. Już, jeżeli chodzi o dochody z nieprzetworzonego plastiku to widać wyraźnie, że nasze obciążenie z tego tytułu jest dwukrotnie większe, niż gdybyśmy płacili standardową składkę zależną od naszego DNB
— dodał.
Polska wyraża sprzeciw wobec zmiany unijnych systemów finansowania. Zbigniew Kuźmiuk nie ma wątpliwości, że mimo systemy głosowania jednomyślnego, eurokraci będą dążyć do obejścia tej zasady.
Każde obciążenie podatkowe powinno być głosowane jednomyślnie, więc wystarczy nasz sprzeciw, aby to nie weszło. Nie ulega jednak wątpliwości, że będą próby obejścia tego, tak jak w przypadku opłaty od nieprzetworzonego plastiku. Ona przecież weszła niepostrzeżenie, bo potraktowano to nie jako obciążenie podatkowe a środowiskowe, na podstawie innych założeń prawnych
— podsumował.
not. pn
CZYTAJ TEŻ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/651893-kuzmiuk-nowa-polityka-finansowa-ue-jest-nie-do-przyjecia