Sprawa Przemysława Wiszniewskiego, ławnika Sądu Najwyższego jest przedmiotem postępowania w SN - ustalił portal wPolityce.pl. Mężczyzna, który zyskał swoje stanowisko dzięki poparciu skrajnie upolitycznionej „kasty” sędziowskiej i Senatowi opanowanemu przez opozycję, uczestniczył w marszu Tuska, 4 czerwca, w Warszawie. Jego ekscesy zarejestrowali redaktorzy Maciej Zemła i Mateusz Maksiak z telewizji wPolsce.pl oraz portalu wPolityce.pl. Redakcja przekazała już nagranie Sądowi Najwyższemu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Jeździ za Tuskiem i przekonuje, że „panuje nad nami Hitler”. Okazał się… ławnikiem Sądu Najwyższego wybranym przez Senat

— Kuriozum! Sędzia Laskowski o obecności na marszu Tuska: Może popełniłem błąd, ale moje poglądy chyba nie są już tajemnicą

Wiszniewski został w tym roku ławnikiem Sądu Najwyższego, wybranym przez Senat. Dostał się tam z rekomendacji Komitetu Obrony Demokracji. Od lat aktywnie bierze udział w antyrządowych protestach. Był również obecny na wiecu Tuska w Poznaniu oraz na Paradzie Równości w Warszawie. W trakcie marszu 4 czerwca wystąpił z transparentem, na którym znajdowało się zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego, któremu dorobiono hitlerowskie wąsy.

Postępowanie po materiale wPolsce.pl

Telewizja wPolsce.pl przekazała tzw. surówkę nagrania Sądowi Najwyższemu. Skandal, do którego doprowadził nieodpowiedzialny ławnik będzie miał jednak ciąg dalszy. Jak ustaliliśmy, w Sądzie Najwyższym, trwa postępowanie w tej sprawie.

Wpłynęło do SN zawiadomienie o publicznym manifestowaniu przekonań politycznych przez ławnika. Te niepokojące doniesienia są obecnie weryfikowane. Od wyniku trwających czynności wyjaśniających zależeć będzie, czy SN podejmie dalsze działania w tej sprawie

– poinformował nas Piotr Falkowski, Zastępca Rzecznika Prasowego Sądu Najwyższego.

Nasze wątpliwości budzi nie tylko sam fakt szokującej prowokacji Wiszniewskiego, ale także zarejestrowane przez kamerę telewizji wPolsce.pl osobliwe zachowanie tego człowieka. Czy tacy ludzie mają sprawować wymiar sprawiedliwości? Czy polityczne szaleństwo senackiej większości ma teraz kompromitować Sąd Najwyższy? Przy okazji warto też przypomnieć, że w politycznej imprezie Donalda Tuska w Warszawie uczestniczył także sędzia Michał Laskowski, sędzia SN i były rzeczni prezes Małgorzaty Gersdorf. Tak ma wyglądać apolityczność i niezawisłość sędziowska?

WB