„Realizacja pomysłu niemieckiego i francuskiego, czyli odejścia od jednomyślności, to jest już jednomyślna decyzja o zmianie traktatów. Póki jest rząd Zjednoczonej Prawicy, nie będzie takiej możliwości, będzie bezwzględne weto, nie będzie zmian traktatów” - powiedziała w rozmowie z redaktor Dorotą Łosiewicz w programie „Gorące Pytania” na antenie telewizji wPolsce.pl była minister edukacji narodowej, od 2019 r. europoseł PiS, Anna Zalewska.
„UE nie radzi sobie z demokracją i kompromisami”
Redaktor Łosiewicz zapytała swoją rozmówczynię m.in. o to, dlaczego sprawa tak ważna jak relokacja migrantów została wyprowadzona z Rady Europejskiej do Rady Unii Europejskiej.
Po raz kolejny widzimy, że Unia Europejska próbuje uciekać od zasady jednomyślności. Od 2014-2015, kiedy radośnie witała nielegalnych migrantów, sytuacja nie tylko się nie uspokoiła, ale wręcz kumuluje się i staje coraz groźniejsza
— wskazała europoseł Zalewska.
Rzeczywiście Unia Europejska nie radzi sobie z demokracją i kompromisami. Woli zarządzać poprzez nakazy, dyspozycje i różnego rodzaju pakty czy pakiety, które można przegłosować większością liberalno-lewicową
— dodała.
Widzieliśmy to już w przypadku pakietu Fit For 55, gdzie w podstawach prawnych znajdowały się takie artykuły, które uciekały od jednomyślności
— stwierdziła, pytana, czy odejście od prawa weta jest coraz bliżej.
Dokumenty mówiące o podatkach czy bezpieczeństwie energetycznym należą do wyłącznych kompetencji państw członkowskich. Dlatego cieszę się, że pani minister Moskwa zaczyna konsekwentnie realizować to, co zapowiedziała, czyli oddaje kolejne rozporządzenie do Trybunału Sprawiedliwości UE – to o elektrycznych samochodach
— podkreśliła była szefowa MEN.
To jest pierwsza droga, żeby uciekać od łamania traktatów. Realizacja pomysłu niemieckiego i francuskiego, czyli odejścia od jednomyślności, to jest już jednomyślna decyzja o zmianie traktatów. Póki jest rząd Zjednoczonej Prawicy, nie będzie takiej możliwości, będzie bezwzględne weto, nie będzie zmian traktatów
— zapewniła Zalewska.
Wybory parlamentarne w Polsce zdecydują także o przyszłości Europy?
My cały czas podkreślamy, że celem Unii Europejskiej powinno być rozszerzanie i powrót do przestrzegania traktatów. Ale rzeczywiście jest taka tendencja tej większości, która w tej chwili głosuje i wybiera komisarzy, żeby zapomnieć o traktatach, żeby realizować swoje koncepcje zarządzania Europejczykami bez poszanowania własności, prywatności, woli i jednostki według pomysłu idei tego, co jest zaplanowane w KE
— mówiła rozmówczyni Doroty Łosiewicz.
Rozwiązania proponowane przez KE i ową większość coraz bardziej uderzają bezpośrednio w Europejczyków: w ich wolność, prywatność, własność. W związku z tym tak naprawdę sami Europejczycy już pomału tracą cierpliwość. Proszę zobaczyć, co się dzieje w Niemczech – bardzo niebezpieczna partia AfD ma już prawie 20 proc. Niemiecki zielony ład kumuluje się z tym europejskim i niemiecka klasa średnia mówi, że to się nie udało, że płacą bez końca, a niemożliwe jest to do zrealizowania
— zwróciła uwagę.
Myślę, że – po pierwsze: utemperują to Europejczycy, decydując podczas wyborów, jakie rządy mają mieć szanse funkcjonowania, po drugie: oczywiście, w wypadku Polski wybory jesienne naprawdę decydują o przyszłości Europy. Za mało o tym mówimy, a to w tych wyborach rozstrzygnie się, czy będzie federalizacja, czy nie. My na to nie pozwolimy, natomiast nasi koledzy z Platformy, PSL, Lewicy, głosują razem z większością właśnie w taki sposób, żeby ograniczać suwerenność i kompetencje krajów członkowskich
— zaznaczyła europoseł PiS.
Następnym krokiem są wybory do Parlamentu Europejskiego i tu tkwi nasza odpowiedzialność jako EKR-u, który jest oceniany w europejskich mediach jako ten, który miał rację, który jest pragmatyczny i który może być trzecią siłą w następnym PE. Tak przemyślana kampania, żeby liczyć, pokazywać, udowadniać Europejczykom, do czego prowadzą decyzje
— podkreśliła Anna Zalewska.
CZYTAJ TAKŻE:
aja
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/651759-zalewska-dopoki-jest-rzad-zp-nie-bedzie-zmiany-traktatow