Podczas wiecu Donalda Tuska w Poznaniu za przewodniczącym PO długo widoczny był transparent ze skandalicznym napisem: „Boże, zabrałeś nie tego Kaczyńskiego”. „To nie jest incydent, ale stała praktyka tak sztabu Tuska, jak i zwolenników PO. To trwa od lat. Słyszeliśmy o ‘kaczce po smoleńsku’, o ‘zimnym Lechu’, o wielu innych pełnych nienawiści transparentach, napisach, hasłach. Tusk nigdy się publicznie od tego nie odciął” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Dominik Tarczyński, europoseł PiS.
Europoseł PiS odpowiada na uwagę, że według szefa klubu KO Borysa Budki skandaliczny transparent w końcu został zdjęty.
Borys Budka jest studentem oszusta Tuska i zdaje egzaminy na piątkę, kłamie tak samo jak Tusk. Cała Polska widziała, jak Tusk się odwraca i widzi ten transparent. Wszyscy wiedzą, że całe przedstawienie było bardzo dobrze wyreżyserowane. Widzieli, co ludzie ze sobą wnoszą. Przecież nagle uczestnicy dostali polecenie, żeby na tych wiecach pojawiały się polskie flagi. Po ośmiu latach przypomnieli sobie o istnieniu polskiej flagi, nagle stali się patriotami. Tam wszystko jest oszustwem i nie ma tam przypadków, ponieważ Tusk na to by nie pozwolił
— zaznacza.
Jedyną ofertą, którą mają, jest nienawiść, pogarda. Uwaga – takich „incydentów” będzie więcej. Tusk będzie to nakręcał, bo uważają, że to przysparza poparcie PO. Nie, to nakręca tylko sektę nienawiści. Ludzie, którzy przychodzą na te spotkania z takimi transparentami, to sekta nienawiści Tuska. On zachowuje się jak guru sekty – nakręca tych ludzi, manipuluje nimi, buduje przekaz na kłamstwie. Tusk jest w 100 proc. odpowiedzialny za podziały, które są obecne w Polsce.
— dodaje.
„Tusk miał w ręku mikrofon, mógł powiedzieć: ‘Nie róbcie tego’”
Na pytanie, czy jego zdaniem skandaliczny transparent został wniesiony spontanicznie przez jednego z uczestników wiecu Donalda Tuska, czy też było to celowe działanie organizatorów wydarzenia PO, odpowiada:
Nie było widać tam nikogo, kto by zabrał ten transparent. Tusk miał w ręku mikrofon, mógł powiedzieć: „Nie róbcie tego, nie popieram tego”. Miał 100 sposobów na to, by zareagować. Tusk widział ten transparent, ale nie zareagował na niego. Biorąc pod uwagę te okoliczności należy brać pod uwagę, że sztab PO zaakceptował obecność takich haseł. Nawet jeśli tego nie inicjowali, to zaakceptowali to. Ich bezsilność sprawia, że ta nienawiść urosła w nich do tego stopnia, że nie są w stanie powstrzymać się przed niczym. Im się to po prostu podoba, jestem o tym przekonany. To trwa zbyt długo, aby Tusk nie miał możliwości odcięcia się od tego, potępienia tego.
— mówi Dominik Tarczyński.
Europoseł PiS jest zdania, że Donald Tusk powinien przeprosić za całą sytuację i zaapelować, by podobno transparenty nie pojawiały się już na kolejnych wydarzeniach PO.
Tusk powinien przeprosić i wezwać do tego, aby tego typu hasła się już nie pojawiały, ale tego nie zrobi, bo uważa – błędnie – że jemu to służy. Sądzi, że pokazywanie tego typu haseł przysporzy mu wyborców – nie, to odrzuca, wywołuje odrazę. Dlatego w październiku po raz kolejny przegrają wybory – jestem w stanie się o to założyć. Przegrają przez swoją nienawiść, która jest nakręcana tym, że Polacy nie wybierają ich od tak dawna
— stwierdza.
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/651076-tylko-u-nas-tarczynski-tusk-nakreca-sekte-nienawisci