„Oba wyroki są korzystne dla kredytobiorców. Pierwszy wyrok, który dotyczy roszczeń za bezumowne korzystanie z kapitału, jest o tyle istotny, że podtrzymał tezy, które przedstawił w swojej opinii Rzecznik Generalny TSUE w połowie lutego. W mojej ocenie najważniejszą tezą płynącą z tego wyroku jest wskazanie, że bankom nie należy się żadne dodatkowe wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, poza możliwością uzyskania zwrotu udostępnionej kwoty kredytu” - powiedział mecenas.
Zaznaczył jednocześnie, że o ile ten kapitał nie uległ przedawnieniu.
Banki mają trzy letni termin przedawnienia swoich roszczeń liczony od momentu zakwestionowania przez konsumenta treści umowy kredytowej poprzez złożenie reklamacji, wezwania do zapłaty lub wytoczenia powództwa. Kiedy konsument przedstawił bankowi swoje stanowisko w zakresie umowy wskazując, że jego umowa zawiera nieuczciwe zapisy umowne i w związku z tym domaga się określonych roszczeń, bankowi zaczyna biec termin przedawnienia
— powiedział Bochenek.
Bochenek wskazał, że inny aspekt, który jest bardzo istotny dla kredytobiorcy, to kwestia wskazania przez Trybunał, iż odsetki, które należą się konsumentom, powinny być liczone od momentu wezwania do zapłaty banku.
Zaznaczył, że fakt ten przekłada się na korzyści finansowe kredytobiorców, ponieważ odsetki liczone w procesie mogą wahać się w przedziale od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych, w zależności od tego, jaka jest wartość przedmiotu sporu.
Mecenas zwrócił uwagę, że Trybunał otworzył konsumentom możliwość domagania się dodatkowych świadczeń od banków, ponad wpłacone raty i ewentualnie odsetki. Ta możliwość będzie podlegała ocenie sądów krajowych.
Roszenia dodatkowe muszą być zgodne z celem dyrektywy 93/13, czyli ochroną konsumenta, oraz muszą być zgodne z zasadą proporcjonalności
— powiedział Bochenek.
Komentując drugi z wyroków, mecenas powiedział, że daje on możliwość uzyskania zabezpieczenia powództwa poprzez zawieszenie płatności rat na czas trwania całego postępowania sądowego.
To jest o tyle istotne, że Trybunał przedstawił bardzo interesujące argumenty wskazując, że sąd krajowy powinien dążyć do maksymalnego zabezpieczenia interesu konsumenta. Rolą sądu jest zagwarantowanie pełnej ochrony konsumenta przewidzianej w przepisach prawa krajowego w sporze z bankiem. Sądy powinny przyjąć tę argumentację oraz dążyć do udzielania takich zabezpieczeń
— stwierdził.
Lawina pozwów?
W ocenie mecenasa w tej kwestii Trybunał dał jasny wyraz temu, że sąd powinien wykorzystać wszystkie możliwe narzędzia prawne do tego, aby interes konsumenta w sposób maksymalny zabezpieczyć i dążyć do tego, aby jednym procesem zakończyć całe postępowanie.
Bochenek zwrócił uwagę, że już po dzisiejszym dniu można zaobserwować bardzo duże zainteresowanie kredytobiorców usługą kancelarii, więc można się spodziewać, że pozwów do końca roku będzie więcej.
Wskazał, że jeżeli chodzi o kwestie ugód, to odpada bardzo istotny argument, który banki do tej pory wskazywały, czyli że ugoda jest lepsza od procesu, bo jest szybsza.
W wypadku, kiedy konsument będzie mógł zabezpieczyć swoje roszczenie poprzez wstrzymanie płatności rat, to tak naprawdę czas trwania postępowania nie będzie aż tak istotny. Gdyby banki celowo przedłużały postępowania sądowe, to będą działały na korzyść konsumenta, gdyż wpłynie to na wysokość naliczonych odsetek
— stwierdził.
Jak poinformował mecenas już po wokandzie widać było, że sądy zaczynają wyrok stosować.
Trybunał Sprawiedliwości UE wydał dwa wyroki w sprawach wytoczonych bankom przez konsumentów, którzy zaciągnęli kredyty denominowane we frankach szwajcarskich. TSUE uznał, że bank nie ma prawa żądać od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot wypłaconego kapitału oraz, że sądy mogą zarządzać środek tymczasowy w postaci zawieszenia spłaty rat kredytu w trakcie trwania procesu o ustalenie nieuczciwego charakteru warunków umowy.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/650939-prawnik-wyroki-tsue-sa-korzystne-dla-kredytobiorcow