Szef klubu PiS Ryszard Terlecki na antenie Radia Plus mówił, że prof. Sławomir Cenckiewicz jest jednym z kandydatów do komisji ds. badania wpływów rosyjskich. Sam Cenckiewicz w rozmowie z portalem Onet zaznaczył, że nie dostał takiej propozycji.
Pisałem i mówiłem o tym wielokrotnie, nikt ze mną takich rozmów nie prowadził i nie prowadzi na teraz. Czytam czasem o przebiegu tych rozmów, ale to wszystko to fake news
— zaznaczył Sławomir Cenckiewicz, odnosząc się do swojego ewentualnego udziału w składzie komisji ds. badania wpływów rosyjskich.
„Marszałek Terlecki chyba za bardzo mnie nie lubi”
Nie wiem, czy pan wie, ale marszałek Terlecki chyba za bardzo mnie nie lubi. Może chce z mojego nazwiska uczynić jakiś rodzaj „politycznego zająca”? Nie wiem. (…) Ja już byłem kandydatem na tyle stanowisk w Polsce, więc pewnie tak jest i teraz
— mówił.
Prof. Cenckiewicz zasugerował, że nawet gdyby dostał propozycję zasiadania we wspomnianej komisji, to niekoniecznie by ją przyjął.
Jestem na tyle dojrzałym już człowiekiem i to nie jest tak, że każda propozycja, która by się ewentualnie pojawiła, to ja ją przyjmę, bo jestem żądny stanowiska
— zaznaczył.
tkwl/onet.pl/Radio Plus
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/650867-cenckiewicz-nie-dostalem-propozycji-udzialu-w-komisji