Polskie służby rozbiły międzynarodowy gang organizujący nielegalny przemyt migrantów z Białorusi i Litwy do Polski. Cudzoziemcy mieli płacić przestępcom nawet 10 tys. euro. Szokujące informacje przekazał również zastępca dyrektora zarządu granicznego Komendy Głównej SG płk SG Arkadiusz Tywoniuk. Kilka dni temu odnotowany został pierwszy przypadek, gdy w kierunku funkcjonariuszy SG został wystrzelony jakiś przedmiot, który przebił szyby pojazdu - w samochodzie siedziało dwóch funkcjonariuszy.
Rozbito gang przemytników
Nadzorowani przez prokuraturę funkcjonariusze CBŚP i Śląskiego oraz Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej rozbili międzynarodową grupę przestępczą zajmującą się przemytem migrantów z Azji i Afryki do Polski i pozostałych krajów Unii Europejskiej.
Ze śledztwa wynika, że przestępcy łącznie zorganizowali nielegalne przekroczenie granicy Polski 38 osobom - przekraczali granicę litewsko-polską i białorusko-polską. Cudzoziemcy byli później umieszczani w specjalnych miejscach w Polsce, a następnie organizowano im przekroczenie granicy UE.
Jak ujawniła prokuratura, przestępcy mieli żądać od migrantów 5 tys. euro za przemycenie do Polski i 10 tys. euro w przypadku, kiedy ich celem miał być inny kraj, na przykład Wielka Brytania.
Pięć osób usłyszało zarzuty organizowania nielegalnego przekraczania granicy w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. To dwóch obywateli Pakistanu, dwóch obywateli Indii i obywatel Tadżykistanu. Wszyscy legalnie przebywali w Polsce. Czterech podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych, wobec piątej osoby zastosowano dozór policyjny z zakazem opuszczania kraju i zatrzymaniem paszportu. Grozi im nawet osiem lat więzienia. Nie wykluczone, że zatrzymane zostaną kolejne osoby.
Atak na patrol SG
Podczas posiedzenia sejmowej podkomisji do spraw obywatelskich, cudzoziemców i migracji zastępca dyrektora zarządu granicznego Komendy Głównej SG płk SG Arkadiusz Tywoniuk poinformował, że kilka dni temu odnotowano pierwszy przypadek, gdy w kierunku patrolu SG został wystrzelony jakiś przedmiot, który przebił szyby pojazdu, w którym znajdowało się dwóch funkcjonariuszy.
Pułkownik Tywoniuk na posiedzeniu sejmowej podkomisji do spraw obywatelskich, cudzoziemców i migracji, która była poświęcona sytuacji na granicy z Białorusią, powiedział, że Straż Graniczną niepokoi eskalacja agresywnych zachowań ze strony cudzoziemców. Jak zaznaczył, rzucanie kamieniami w stronę funkcjonariuszy to „chleb powszedni”, dochodzi też do niszczenia sprzętu.
Płk Tywoniuk poinformował, że kilka dni temu SG odnotowała ponadto pierwszy przypadek, gdy doszło do wystrzelenia przedmiotu ze strony białoruskiej.
Przedmiot przebił szybę boczną pojazdu, wyleciał drugą stroną, przebił kolejną szybę. Podkreślam, że w pojeździe siedziało dwóch funkcjonariuszy. Groziło to narażeniem ich życia i zdrowia
— powiedział. Dodał, że nie wie, z czego ten przedmiot został wystrzelony.
81 osób próbowało dostać się nielegalnie z Białorusi do Polski
81 osób próbowało w środę dostać się nielegalnie z Białorusi do Polski. Wśród tych osób byli migranci m.in. z Etiopii, Egiptu i Mali - podsumowała na Twitterze w raporcie z ostatniej doby Straż Graniczna.
Na terenie placówki SG w Płaskiej trzech obywateli Gwinei przeprawiło się do Polski przez rzekę Wołkuszanka, a na terenie placówki SG w Bobrownikach trzech obywateli Konga i dwóch obywateli Kamerunu przeprawiło się do naszego kraju przez rzekę Świsłocz.
Zatrzymano także kolejne osoby za pomocnictwo w nielegalnym przekroczeniu granicy. Na terenie działania placówki SG w Narewce dwóch Czechów przewoziło czterech obywateli Iranu, zaś Białorusin przewoził pięciu Syryjczyków.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt/PAP/TT/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/650847-pojazd-sg-ostrzelany-przez-nielegalnych-migrantow