„Jesteśmy zwolennikami tego, by UE (…) szczególnie kraje, które realizowały politykę kolonialną na terenie Afryki, ponosiły koszty systemowych rozwiązań” – powiedział rzecznik rządu w programie „Gość Wiadomości”.
Piotr Müller mówił o powodach powołania komisji ds. rosyjskich wpływów w Polsce.
Na przestrzeni ostatnich lat wyraźnie widać, że rosyjskie wpływy w Polsce spowodowały bardzo duże negatywne skutki. Jak strukturalne uzależnienie się od kwestii energetycznych. Być może inne decyzje, o których nie wiemy. Dlatego uważamy, że taka komisja powinna w Polsce wyjaśnić takie wpływy
– mówił rzecznik rządu.
Mam nadzieję, że podobna refleksja zajdzie w Unii Europejskiej. Widzimy afery korupcyjne. (…) Bez wątpienia Rosja też tam działała
– dodał.
Pytany o słowa polityków opozycji, którzy krytykują pomysł powołania komisji, odparł:
Przypomina mi to, z opowiadań taty, stwierdzenia z lat 90., gdy wszyscy byli przeciwko lustracji, dekomunizacji. Wtedy używano takich argumentów
– stwierdził Piotr Müller.
Kolejnym tematem była kwestia reakcji na serial „Reset”.
To przypomina reakcję jak wtedy, gdy była ustawa ws. Lustracji. Wtedy również wywołana była historia. Dzisiaj ten serial staje się obawą dla tych osób. Bo odkrywane i porządkowane są fakty w określonej kolejności
– powiedział rzecznik rządu.
Po ataku na Krym w 2014 roku premier Tusk mówił, że nie powinniśmy być pionierami w zakresie polityki antyrosyjskiej. To są właśnie dowody, które powodują, że ta polityka była realizowana. Powstaje pytanie, czy z głupoty, czy z innych powodów, które być może wymagają wyjaśnienia
– dodał.
Unijny przymus ws. migrantów
Piotr Müller zapewnił, że Polska jest przeciwna przymusowemu przyjmowaniu migrantów.
Uważamy, że tego typu decyzje UE spowodują w przyszłości, że ci gangsterzy, przemytnicy ludzi (…) będą zachęceni do tego działania dalej. To jest krótkoterminowa polityka ze strony Unii Europejskiej. I o tym głośno mówimy
– mówił.
Przypomniał też słowa Donalda Tuska ws. budowy zapory na granicy Białorusi.
Podobnie było w kwestii granicy polsko-białoruskiej. Gdybyśmy wtedy zrealizowali te apele Donalda Tuska, by nie budować zapory, polityków KO, by wpuszczać te osoby w nieograniczonych sposób, to mielibyśmy dzisiaj dziesiątki tysięcy osób, które przez tę granicę się przemieszczają i być może gigantyczny problem migracyjny na terenie Europy. A kilka miesięcy później wybuchła wojna na Ukrainie. Taki był plan Rosji, by zdestabilizować Europę, a potem zaatakować Ukrainę
– stwierdził.
Jesteśmy zwolennikami tego, by UE (…) szczególnie kraje, które realizowały politykę kolonialną na terenie Afryki, ponosiły koszty systemowych rozwiązań
– dodał.
Zapewnił też, że Polska będzie skarżyć ewentualną decyzję KE o karaniu za nieprzyjmowanie migrantów.
Nie zgodzimy się na siłowe przyjmowanie migrantów, bo to nasili ruchy migracyjne w Europie. Jeżeli kary będziemy mieli nakładane, będziemy skarżyć sie wszystkich możliwych procedurach unijnych. Podobnie było ws. Turowa. (…) Dzisiaj moglibyśmy nie mieć węgla w odpowiedniej ilości
– powiedział Piotr Müller.
mly/TVP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/650719-muller-gdybysmy-sluchali-tuska-to-bylby-problem-migracyjny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.