Kowal oskarża swoją byłą partię o... prorosyjskość. "Boże! Widzisz i nie grzmisz!"; "Że niby chcą tropić rosyjskie wpływy..."

Były wiceprzewodniczący klubu PiS i sekretarz stanu w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, Paweł Kowal, postanowił oskarżyć Prawo i Sprawiedliwość o prorosyjskość. Zamieścił na Twitterze serię dość nerwowych tweetów opartych na nieco wątpliwych „dowodach”.

„Boże! Widzisz i nie grzmisz!”

Patrzę na panią Magdę, na sekretarza KC PZPR w Dzienniku prawie codziennie, na tę premierkę z PiS, co nigdy na Ukrainę nie pojechała, na te zjazdy Putinternu premiera i na ten zgiełk co oni teraz robią, że niby chcą tropić rosyjskie wpływy. Boże! Widzisz i nie grzmisz!

— emocjonował się na Twitterze były polityk PiS, obecnie związany z Platformą Obywatelską.

Spokoju nie dawała mu jednak szczególnie była premier Beata Szydło i to, że nigdy nie była w Kijowie.

Zagadka: ile lat po wyborach wygranych przez PiS ich premierka/ premier pojechali do Kijowa?

Premier Szydłowa na 48 wizyt zagranicznych nie zdecydowała się chociażby na jedną na Ukrainie

Kowal najwyraźniej postanowił całkowicie przejąć poglądy swojej własnej partii, mimo iż tak wiele lat spędził w PiS. Czy sam siebie również fałszywie oskarży o prorosyjskość?

aja/Twitter