Wczoraj w debacie po pierwszym odcinku serialu dokumentalnego „Reset” w programie TVP INFO zakreśliłem scenariusz, w którym po premierze, Ann Apllebaum, żona Radosława Sikorskiego, zadzwoni do Edwarda Lucasa i przekona go do oświadczenia, że żałuje on swojego wystąpienia w materiale o polityce wobec Rosji z lat 2007-2014.
Nie trzeba było nawet doby, by tak się stało. Edward Lucas nie oglądał materiału - dziś sprawdziły to Wiadomości TVP dzwoniąc do historyka, zresztą nie mógł on na czas obejrzeć TVP INFO, w dodatku w języku polskim. Zwłaszcza że autor takich prac jak „Nowa zimna wojna” czy „Podstęp” już od lat wspiera swoimi wypowiedziami polskich liberałów i krytykuje Prawo i Sprawiedliwość. Na salonach Europy bycie prawicowym to przecież grzech i wstyd.
Do tego trzeba dodać czynnik towarzyski - żona Sikorskiego jest wpływową intelektualistką, autorką nagradzanych prac, dobrze osieciowaną wśród anglosaskich elit i jej pochodzenie z lewicowego establishmentu nie jest tutaj bez znaczenia (jej matka wspierała ruchy aborcyjne jeszcze w latach 60-tych, gdy to wpływowe środowisko polityczne zdobywało potężne wpływy). I tu dochodzimy do pieszczoszka salonów, hobielińskiego dandysa, afgańskiego włóczykija, Radosława Sikorskiego. To w niego uderza materiał, bo nie da się opisać błędów polskiej polityki zagranicznej po 2007 roku bez opowiedzenia o ministrze spraw zagranicznych! Sprawa była arcyboleśnie prosta - wpływowa żona nie pozwoli skrzywdzić męża. To nawet ładna historia rodzinna, tylko się cieszyć, że są jeszcze na świecie tak lojalne wobec siebie małżeństwa. Nie jest też to zjawisko nowe, że intelektualiści są politycznymi koniunkturalistami albo nie chcą sprzeciwiać się wpływowym znajomym czy też zwyczajnie dla celów prywatnych nagną swoją publiczną aktywność. Lucas zna się na sprawach rosyjskich jak mało kto. Nie zaprzeczył też ani jednej tezie zawartej w materiale Cenckiewicza i Rachonia. Tylko swoich przyjaciół broni w ramach towarzyskiej lojalności.
Może w jego następnych książkach przeczytamy jak to jednym z kluczy do rosyjskich sukcesów w Europie była miałkość zachodnich elit i brak cywilnej odwagi.
DEBATA PO PREMIERZE PIERWSZEGO ODCINKU FILMU RESET:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/650576-umysl-nie-wystarczy-trzeba-jeszcze-kregoslupa-o-lucasie