Edward Lucas prosi Telewizję Polską o… usunięcie jego wypowiedzi z serialu dokumentalnego „Reset”. Dziennikarz przekonuje, że nie popiera „redakcyjnego punktu widzenia”. Odpowiedział mu Michał Rachoń, który zapewnił, że nie zgodzi się na cenzurowanie jego materiału.
Europejski korespondent tygodnika „The Economist” wystąpił w pierwszy odcinku serialu, który stworzyli Sławomir Cenckiewicz i Michał Rachoń. Został on wyemitowany na antenie Telewizji Polskiej.
Po emisji pierwszego odcinka Lucas oraz inny z rozmówców Cenckiewicza i Rachonia, czyli Bill Browder, oburzyli się na publikację ich słów. Przekonywali, że „Reset” został wykorzystany do „ataku” na Radosława Sikorskiego.
W swoim pierwszym wpisie na ten temat Lucas twierdzi, że „działo się to bez jego zgody i wiedzy”.
Prośba o usunięcie
Lucas poszedł jednak krok dalej i prosi, by TVP usunęła jego wypowiedzi z „Resetu”. Nazywa serial „tendencyjnym”.
Dziennikarz oczekuje też, że jego wypowiedzi nie zostaną użyte w następnych częściach serialu.
Proszę @Cenckiewicz, @michalrachon, @SamPereira_ i @MiAdamczyk o usunięcie moich wywiadów z internetowej wersji tendencyjnego filmu „Reset”. Nie popieram jego redakcyjnego punktu widzenia. Chcę publicznego zapewnienia, że w pozostałej części serii nie zostaną użyte żadne klipy
– czytamy w jego wpisie.
Reakcja Rachonia
Do wpisu Lucasa odniósł się jeden z autorów filmu. Michał Rachoń zapewnił, że nie pozwoli na cenzurowanie swojego dzieła.
Dziennikarz TVP poinformował też, że jest w stanie opublikować zapis całej rozmowy z Lucasem oraz „poprzedzającą ją korespondencję”.
Szanowny Panie @edwardlucas, razem z @Cenckiewicz jako autorzy filmu jesteśmy zszokowani tym, że dziennikarz i autor z tak wielkim doświadczeniem domaga się, aby inny autor i dziennikarz ocenzurowali film dokumentalny tylko dlatego, że wydaje się Panu, że Pański pogląd na działalność polityka, który jest Pańskim przyjacielem różni się od naszego.
Oczywiście nie zgodzimy się na cenzurę filmu. Nie zgodzimy się na pozbawienie naszych widzów prawa do samodzielnej oceny fundamentalnych spraw, o których dyskutowaliśmy. Czyli resetu relacji pomiędzy Rosją a Zachodem.
Nie wycofamy się, niezależnie od tego czy presję wywierać będą byli oficjele polskiego rządu, poseł do Parlamentu Europejskiego, wysoki przedstawiciel rządzącej Unią Europejską partii, czy dziennikarz i badacz którego pracę ceniliśmy do tego dnia.
Szanowny Panie, jestem gotów opublikować całą naszą rozmowę oraz poprzedzającą ją korespondencję, z której jasno wynika że widział Pan co jest przedmiotem naszego zainteresowania, o czym jest film i czego będą dotyczyć pytania jakie Panu zadawałem.
Wierzę, że w tej sytuacji opinia publiczna ma prawo ocenić kto zachowuje rzetelność dziennikarską a kto ulega histerii atakując film, którego nie oglądał i kieruje się presją osób żywo zainteresowanych tłumieniem wszelkich prób oceny wprowadzonej przez w nich w życie “filozofii relacji z Rosją” taką jaką ona jest.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/650518-rachon-odpowiada-lucasowi-nie-zgodzimy-sie-na-cenzure