Spora część wyborców zastanowi się, czy chcemy, by formacja, która stawia na kłamstwo i która nigdy nie odżegnała się od formuły „jestem TW Bolek” nie ma moralnego i intelektualnego prawa rządzić Polską - powiedział w Polsat News doradca społeczny prezydenta Andrzeja Dudy prof. Andrzej Zybertowicz.
Wałęsa i Platforma Obywatelska
Spora część wyborców zastanowi się, czy chcemy, by formacja, która stawia na kłamstwo miała szansę rządzenia nami. To nie Lech Wałęsa będzie rządził, ale ci, którzy przez dekady podtrzymują go w kłamstwie, zamiast dać mu szansę jako człowiekowi oczyścić się i ukoronować swoje życie pewnym rozliczeniem - powiedzeniem Polakom prawdy. Ta formacja żeruje na nim jako na ważnym dla części Polaków symbolu i traktuje go jako marionetkę. Dla mnie i części Polaków, formacja, która nigdy nie odżegnała się od formuły „jestem TW Bolek” nie ma moralnego i intelektualnego prawa rządzić Polską
— powiedział w poniedziałek w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News doradca społeczny prezydenta Andrzeja Dudy, prof. Andrzej Zybertowicz.
Trójkąt Weimerski. Dlaczego nie w Kijowie?
Być może jeszcze w trakcie naszej rozmowy zacznie się konferencja po szczycie Trójkąta Weimarskiego. Prezydent Andrzej Duda będzie próbował przekazać kanclerzowi Scholzowi i prezydentowi Macronowi, że formułowanie przez Scholza postulatu dialogu z Putinem może być przez Rosjan odebrane jako wyraz słabości i niejednolitości frontu demokratycznych państw NATO. Prezydent Duda jest po szeregu rozmów z przedstawicielami całej flanki wschodniej. Jest także po długiej rozmowie z prezydentem Zełeńskim i ma informacje z pierwszej ręki o sytuacji na froncie. Ta gotowość kanclerza Scholza do dialogowania z Putinem wiąże się z niechęcią, aby to spotkanie odbywało się w Kijowie. Dla Putina i rosyjskiego społeczeństwa spotkanie Trójkąta Weimarskiego byłoby ważnym sygnałem i Scholz nie chciał, aby ten sygnał został nadany z Kijowa
— wskazał.
Nie wykluczam, że szczególne relacje, jakie łączą prezydentów Dudę i Zełeńskiego mogłyby przyczynić się do postrzegania tego spotkania w Kijowie właśnie jako sukcesu. Dialog powinien mieć zawsze pierwszeństwo nad przemocą, ale ta przemoc i zbrodnie dzieją się przecież każdego dnia. Zakulisowy dialog powinien się zawsze toczyć, by uniknąć najstraszniejszych wariantów, ale oficjalnie deklarowanie gotowości do rozmów będzie odebrane przez Moskwę jako wyraz słabości i wyraz, że można coś ugrać kosztem Ukrainy
— podkreślił, dodając, że Rosjanie „mają potencjał hakerski, którego jeszcze nie pokazali”.
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/650419-zybertowicz-punktuje-formacja-ktora-stawia-na-klamstwo