Problem finansowy Domu Pomocy Społecznej w Broniszewicach został rozwiązany. Wojewoda Wielkopolski przyspieszył decyzję o przekazaniu środków na dofinansowanie działalności placówki.
DPS w Broniszewicach zwany jest „Domem Chłopaków”, a prowadzą go siostry dominikanki. Na miejscu wsparcie otrzymuje sześćdziesięciu chłopaków. Są to między innymi dzieci cierpiące na autyzm czy zespół Downa.
Okazało się, że Dom może stracić ponad 600 tysięcy złotych państwowego wsparcia. Siostry ogłosiły to w sieci, zaprezentowały też pismo od wojewody.
Od tygodnia nie możemy dojść do siebie. Otrzymaliśmy pismo z Urzędu Wojewódzkiego, w którym uprzejmie odebrano naszym Chłopcom 600.000 zł na ich życie bieżące. To jest 1/3 rocznej dotacji. Czyli przez 4 miesiące tego roku nie możemy funkcjonować jako DOM. (…) Oczywiście robimy wszystko, aby Chłopcy nie odczuli konsekwencji tej niezrozumiałej dla nas decyzji władz państwowych
– napisały siostry.
W sieci ruszyła akcja wsparcia dla „Domu Chłopaków” w dwa dni zebrano ponad połowę potrzebnych pieniędzy.
Reakcja wojewody
Problem postanowił rozwiązać sam wojewoda. Michał Zieliński ogłosił w mediach społecznościowych, że przyspieszył decyzje o dofinansowaniu działalności placówki w Broniszewicach.
Na podstawie art. 155 ustawy o pomocy społecznej przyspieszyłem decyzję o przekazaniu środków na dofinansowanie działalności między innymi Domu Chłopaków w Broniszewicach, prowadzonego na zlecenie samorządu powiatowego
– czytamy w jego wpisie.
Do sprawy odniósł się też wielkopolski poseł PiS. Bartłomiej Wróblewski przekonuje, że decyzja wojewody oznacza zwiększenie dotacji o ponad 600 tys. złotych.
Dobra wiadomość. Zwiększona dotacja o ponad 600.000 zł na Dom Pomocy Społecznej dla chłopaków prowadzony przez Siostry Dominikanki w Broniszewicach. Dzięki @ZielinskiMPL @MRiPS_GOV_PL za szybkie działanie
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/650334-beda-pieniadze-dla-domu-chlopakow-decyzja-wojewody