”Pytanie „kto wygra”, lepiej oddaje to, co może zadziać się w trakcie wyborów niż pojedyncze sondaże, które robi się w trakcie rożnych afer. To się waha, nie mówiąc już o metodach badania, które bywają wątpliwe” – wskazała w „Salonie Dziennikarskim” Teresa Bochwic, publicystka, była przewodnicząca KRRiT, odnosząc się do sondażu IBRIS.
Według 44,5 proc. ankietowanych najwięcej głosów w jesiennych wyborach do Sejmu uzyska PiS; z kolei 34,4 proc. uważa, że będzie to Koalicja Obywatelska. W odniesieniu do innych partii i koalicji odnotowano wskazania oscylujące w okolicach 2-3 proc.: Konfederacja 2,7 proc.; Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) 2,3 proc.; Lewica (SLD, Wiosna i Razem) 2 proc.
W ocenie Teresy Bochwic, „pułap 40 proc. jest przebijany przez tych, którzy uważają, że PiS wygra, ale to za mało, by myśleć o zmianach w konstytucji”.
Sondaże a marsz Tuska
Ryszard Makowski zwrócił uwagę na zorganizowany 4 czerwca przez Donalda Tuska marsz. Satyryk ocenił, że sukcesu demonstracji nie można nie zauważać.
Marsz był dobrze przygotowany wizerunkowo. Dzieci krzyczące: PiS to piekło, zawsze mogą przydarzyć się na demonstracji, wiadomo
– mówił w swoim stylu Makowski. Satyryk dodał, że idą wakacje i pamięć o marszu może nie dotrwać do wyborów. Wskazał też, że na marszu były osoby, które zawsze są za PO.
PO chce ścigać pilota
Andrzej Rafał Potocki został zapytany o działania PO, która chce ścigać pilota, który podczas marszu Tuska przeleciał nad Warszawą z napisem „do Berlina”.
To klasyka gatunku. Mamy wolność słowa, wolność demonstracji, usta pełne frazesów, a w rzeczywistości do sądu, do „kasty”. To trzeba mieć mentalność”platformersa”. Ta „partia miłości”, to partia, która ściga sądownie. Widzimy to w mediach opozycyjnych, w kółko latających do sądów. To Polska rzeczywistość. Z poczuciem humoru PO, szczególnie Tusk, który ma zaciętą twarz, ma duże problemy
– powiedział publicysta tygodnika „Sieci”.
Ryszard Makowski dodał, że „wbrew pozorom marsz jest niebezpieczny dla wizerunku Polski”.
Takiej wolności, jaka jest teraz, nie było od wieków. Ona może nie wygląda idealnie, ale jest. Idzie marsz, krzyczy, że chce mieć wolność, demokrację – co ludzie myślą na świecie?
– zauważył satyryk,
Kto głośniej krzyczy?
Piotr Semka zwrócił uwagę, że wszystko może rozegrać się na zasadzie kto głośniej krzyczy.
Tusk oskarżył Morawieckiego o sprzedaż Azotów Rosjanom. Mniejsza o sytuację, a której polityk, który Rosjanom dał niemal wszystko na tacy, wyciąga tę sprawę. Ale to jest ilustracja, jak będzie to rozgrywać PO. Platforma znajdzie parę decyzji PiS, które zdefiniuje jako działanie na rzecz Rosji i będzie na tym jechać. Jeśli PiS zakłada, że w takiej wymianie argumentów ich racje będą jasne i oczywiste, że są skazani na sukces, to mogą się zderzyć ze stylem np. Tomasza Piątka, który mówi, że Macierewicz jest rosyjski. To będzie na zasadzie, kto głośniej krzyczy. To będzie problemem
– powiedział Piotr Semka.
CZYTAJ TEŻ:
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/650131-wybory-2023-semka-platforma-bedzie-grac-emocjami