Były szef MSZ, europoseł Koalicji Obywatelskiej Radosław Sikorski w rozmowie z TVN24 nie tylko chwalił się (czy może raczej żalił), że jeśli chodzi o politykę resetu z Rosją, Polska za rządów PO-PSL była „przed Obamą”. Zasugerował również, że wicepremier Mariusz Błaszczak po incydencie z rakietą pod Bydgoszczą powinien zrobić „to, co japoński samuraj robi honorowo”.
Co niepokoi Radosława Sikorskiego?
Były szef polskiej dyplomacji w TVN24 zarzucił ministrowi obrony narodowej Mariuszowi Błaszczakowi kłamstwo w sprawie incydentu z rakietą pod Bydgoszczą.
Mnie najbardziej niepokoi to, że w sytuacji, w której nawet przed tym incydentem nie było jasne, kto dowodzi na czas zagrożenia czy wojny, to minister obrony i premier próbując zdjąć z siebie odpowiedzialność kosztem wojska kłamali publicznie
— przekonywał Sikorski w rozmowie z TVN24, powielając zdementowany przez rząd przekaz opozycji.
„Ja wiem, kto kłamie”
Zdaniem byłego szefa MON i MSZ, zdarzenie można określić jako „porażkę cywilnej kontroli nad wojskiem” - cywile, walcząc o budżet wojska, ponoszą odpowiedzialność za to, co się w nim dzieje.
Ale jak przychodzi co do czego, to nie zrzucamy winy na żołnierzy. A jak ja mam do wyboru: wierzyć polskim generałom i NIK czy tym dwóm politykom, no to ja wiem, kto kłamie
— stwierdził europoseł.
I ten, kto kłamie, powinien co zrobić?
— zapytała Monika Olejnik.
To, co japoński samuraj robi honorowo, gdyż się skompromitował
— podsumował Radosław Sikorski.
Brak reakcji Olejnik
Jak zareagowała prowadząca? Wcale. Zwyczajnie pożegnała się z gościem i widzami i zakończyła program.
Były minister mówił oczywiście o seppuku, czyli honorowym samobójstwie poprzez rozcięcie brzucha.
Szkoda, że europoseł Sikorski nie pomyśli o tym, jak bardzo sam skompromitował się swoją polityką wobec Rosji. Nikt raczej nie sugerowałby mu popełnienia samobójstwa, wystarczyłaby zwykła autorefleksja.
aja/TVN24, Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/649914-sikorski-sugerowal-wicepremierowi-blaszczakowi-seppuku