„Chcemy rozszerzać produkcję zbrojeniową. Potrzebujemy tego w czasach wojny przy naszych granicach” – mówił Jarosław Kaczyński w Hucie Stalowa Wola.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości przemawiał na spotkaniu z pracownikami zakładów w Stalowej Woli.
Zacznę w sposób może nietypowy. Odczuwam pewne wzruszenie, bo dawno już nie byłem w hali fabrycznej. Ale to nie jest tak, że nie bywałem w życiu. Byłem 35 lat temu w Stoczni Gdańskiej, łącznie kilka tygodni, na dwóch strajkach. Byłem w wielu innych fabrykach. To było miejsce, w którym wraz z innymi podejmowaliśmy ten wielki wysiłek, bo stworzyć największy ruch społeczny w dziejach Polski, Europy, a może i świata, czyli „Solidarność”. To było najważniejsze doświadczenie mojego pokolenia. A tu była jedna z twierdz „Solidarności”, dlatego czuję się wzruszony i dziękuję za to zaproszenie. Dziękuję też, że zostałem zaproszony w tym szczególnym momencie. Momencie, w którym się udaje się rozwiązać trudne problemy, które w pewnym momencie trzeba było podjąć
– mówił.
Rozmowy z „Solidarnością”
Następnie prezes Kaczyński mówił o rozmowach z przedstawicielami „Solidarności” ws. emerytur stażowych i podwyżek.
Te rozmowy przyniosły efekt, choć nie były łatwe. Nawiązuje on do wielkich wydarzeń z sierpnia 1980 roku. Zostaje otwarta droga do tego, co zapisano wśród tych 21 punktów, czyli do emerytur stażowych. Ta droga została otwarta. To trudne, ale bardzo ważne. Bardzo ważne dla polskich pracowników, dla Polski i dla czegoś, co jest trudniejsze do uchwycenia (…) do pewnego rodzaju tradycji, pamięci, która jest nam potrzebna, by nasz naród, Polacy mogli sięgać wstecz i tych, które pamięta starsza część społeczeństwa. W pewnym momencie było to ok 10 milionów ludzi. Warto o tym pamiętać. W październiku będziemy podejmować decyzję co do przyszłości. Czy Polska ma wykorzystać swoje szanse rozwojowe, szanse dla każdej polskiej rodziny, szanse do dogonienia bogatych państw UE, szanse byśmy wreszcie stanęli na obu nogach, bez żadnych kompleksów. Czy też nie będziemy mogli tych szans wykorzystać i powróci w Polsce system. System bardzo niesprawiedliwy i bardzo nieefektywny. Jeśli on powróci, to rola, którą nam niektórzy wyznaczyli, rola zasobu taniej siły roboczej, miejsce budowy magazynów, fabryki prostszych urządzeń. Myśmy wyrwali się z tego w ciągu ostatnich ośmiu lat i ta huta jest tego przykładem
– powiedział.
Jarosław Kaczyński zwrócił też uwagę na znaczenie Huty Stalowa Wola.
Chcemy rozszerzać produkcję zbrojeniową. Potrzebujemy tego w czasach wojny przy naszych granicach. Musimy się bronić i ten zakład musi w tym odegrać ogromną rolę
– mówił.
CZYTAJ TAKŻE: Przewodniczący NSZZ „Solidarność”: Porozumienie z rządem jest historyczne. Śp. Lech Kaczyński byłby dziś z nas dumny
mly
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/649799-prezes-pis-otwarta-droga-do-emerytur-stazowych