Jakiekolwiek uregulowania, które wyłączają lub ograniczają zdolności orzecznicze Trybunału Konstytucyjnego, stanowią naruszenie konstytucji - wskazał premier Mateusz Morawiecki we wniosku do TK dot. kwestii pełnego składu Trybunału.
O złożeniu takiego wniosku poinformowano w środę. Wniosek szefa rządu dotyczy konstytucyjności jednego z przepisów ustawy o organizacji i trybie postępowania przez Trybunałem Konstytucyjnym (art. 37; ust. 2 zdanie pierwsze). Przepis ten stanowi, że „rozpoznanie sprawy w pełnym składzie wymaga udziału co najmniej jedenastu sędziów Trybunału”.
Wniosek premiera
Jak jednak wskazano w tym - podpisanym przez premiera - wniosku ustawa określająca zasady działania TK może „wprowadzać jedynie takie rozwiązania, które nie pozbawiają TK zdolności do sprawnego realizowania wszystkich funkcji i zadań wyznaczonych mu na mocy przepisów konstytucji”.
Konstytucja zaś - jak wywodzi wniosek - stanowi, że TK składa się z 15 sędziów, zaś jego orzeczenia zapadają większością głosów i „nie określa wprost kworum pełnego składu”.
Co istotne jednak, gdy podjęcie określonej decyzji przez organ kolegialny wymaga działania w ramach określonego kworum, ustrojodawca jednoznacznie wyraża to na poziomie konstytucyjnym
— argumentuje szef rządu i dodaje, że „brak tego rodzaju konstytucyjnego uregulowania w odniesieniu do TK uznać należy za świadomą decyzję ustrojodawcy”.
Pełny skład to po prostu sędziowie, którzy są zdolni do orzekania w danej sprawie - posiadają legitymację, nie zostali wyłączeni od orzekania, stawili się w celu wzięcia udziału w czynnościach procesowych
— uzasadnia w związku z tym wniosek, w którym przywoływane jest wcześniejsze orzecznictwo na poparcie tej tezy.
We wniosku wskazano jednocześnie, że w poszczególnych ustawach określających funkcjonowanie TK w ostatnich blisko 40 latach różnie określano minimalną liczbę sędziów koniecznych do pełnego składu, zaś w pierwszej z ustaw, z 1985 r., choć wyróżniono pełny skład, to jednak nie wskazano jego minimalnej liczebności. Wymóg kworum dla pełnego składu wprowadziła dopiero ustawa z 1997 r.
Stwierdzić należy, że regulacje ustawowe dotyczące kworum pełnego składu Trybunału są dalekie od stałości i właściwie każda kolejna regulacja ustawowa przyjmowała odmienne rozwiązania w tym zakresie
— oceniono w związku z tym we wniosku premiera.
Tymczasem - jak argumentuje premier - ustawodawca nie ma pełnej swobody w określaniu zasad funkcjonowania TK, gdyż m.in. musi wziąć pod uwagę funkcje i kompetencje TK. Te funkcje i kompetencje zaś „muszą być wykonywane skutecznie, rzetelnie i bez nieuzasadnionej zwłoki, co oznacza, że organizacja Trybunału nie może prowadzić do jego paraliżu, także w sytuacji, gdy źródłem paraliżu będzie część sędziów Trybunału, którzy w nieuprawniony i nieuzasadniony sposób odmawiają wykonywania swoich obowiązków”.
Choć TK, zgodnie z postanowieniami konstytucji, nie sprawuje wymiaru sprawiedliwości, to ustawa określającą tryb postępowania musi zapewniać właściwą procedurę, która umożliwia rozpoznanie sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki i we właściwej procedurze
— dodano w tym wniosku.
W związku z tym - jak konkluduje wniosek - „regulacje ustawowe, które wprowadzają kworum dla działania przez TK w pełnym składzie, sprawiają, że możliwa jest sytuacja, w której działania części sędziów Trybunału uniemożliwiają wykonywanie kompetencji przez TK” i w związku z tym pozostają one w sprzeczności z przepisami konstytucji.
Brak możliwości zebrania pełnego składu doprowadzić może do sytuacji, gdy niemożliwe stanie się przesądzenie kwestii dotyczących konstytucyjności przepisów o najważniejszym znaczeniu dla państwa czy też fundamentalnych z punktu widzenia ochrony praw i wolności człowieka. Destrukcyjny skutek takiej sytuacji dla ustrojowego znaczenia TK wydaje się oczywisty
— podkreśla wniosek.
Biuro TK potwierdza. Wniosek wpłynął
Potwierdzamy, że wniosek Prezesa Rady Ministrów RP o zbadanie zgodności z konstytucją art. 37 ust. 2 zdanie pierwsze ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przez Trybunałem Konstytucyjnym wpłynął do Trybunału. Będzie on opublikowany na stronie Trybunału www.trybunal.gov.pl bez zbędnej zwłoki, biorąc pod uwagę wszystkie konieczne prace przygotowawcze
— poinformowało PAP biuro prasowe TK.
Spór o Przyłębską
W TK od kilku miesięcy trwa spór o kadencję Julii Przyłębskiej jako prezesa Trybunału, który utrudnia w ostatnim czasie zebranie się Trybunału w pełnym składzie 11 sędziów.
W końcu maja odbyło się drugie czytanie projektu nowelizacji ustawy o organizacji i trybie postępowania przed TK, przewidującego zmniejszenie liczby sędziów potrzebnych m.in. do pełnego składu Trybunału - z 11 do dziewięciu sędziów. Jak poinformował w środę szef sejmowej komisji sprawiedliwości Marek Ast (PiS), prace nad tym projektem zostaną wstrzymane do czasu rozstrzygnięcia przez Trybunał złożonego przez premiera wniosku.
Zgodnie z ustawą pełny skład TK jest wymagany w sprawach: sporów kompetencyjnych pomiędzy konstytucyjnymi organami państwa, stwierdzenia przeszkody w sprawowaniu urzędu przez Prezydenta RP, zgodności z konstytucją celów lub działalności partii politycznych, zgodności ustawy z konstytucją przed jej podpisaniem lub umowy międzynarodowej przed jej ratyfikacją, z także spraw o szczególnej zawiłości - z inicjatywy prezesa TK, a także gdy z wnioskiem o uznanie sprawy za szczególnie zawiłą zwróci się skład orzekający wyznaczony do rozpoznania danej sprawy, albo gdy szczególna zawiłość wiąże się z nakładami finansowymi nieprzewidzianymi w ustawie budżetowej.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/649794-premier-pelny-sklad-tk-to-sedziowie-zdolni-do-orzekania
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.