Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że w środę będzie w Turowie wraz z wicepremierem, szefem MAP Jackiem Sasinem, by wyrazić sprzeciw wobec decyzji warszawskiego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Nie ma naszej zgody na bezprawie, jakim jest decyzja o wstrzymaniu prac w kopalni w Turowie - napisał.
Nie ma naszej zgody na bezprawie, jakim jest dzisiejsza decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie o wstrzymaniu prac w kopalni w Turowie. Nie możemy jej zrealizować i zrobimy wszystko, żeby ją uchylić
— napisał szef rządu we wtorek wieczorem na Facebooku.
Osiem procent energii w Polsce jest produkowane w Turowie. Efektem tego wyroku jest zawieszenie koncesji, która pozwala na wydobycie węgla po 2026 roku. Będę jutro w Turowie razem z Jacek Sasin, by wyrazić nasz sprzeciw wobec tego skandalicznego wyroku
— dodał.
„Turów na pewno nie zostanie pozostawiony sam sobie”
WSA w Warszawie wstrzymał wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie węgla dla kopalni w Turowie po 2026 r. Skargę na decyzję środowiskową złożyły jesienią 2022 roku m.in. Fundacja Frank Bold, Greenpeace oraz Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA.
We wspólnym komunikacie Fundacja Frank Bold, Greenpeace oraz Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA przekazały, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że w sprawie dotyczącej kopalni Turów zachodzi niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody w środowisku i wstrzymał wykonanie decyzji środowiskowej dla przedsięwzięcia.
Również rzecznik PiS poinformował PAP, że w środę ok. 9.30 premier i szef MAP spotkają się w Turowie z pracownikami kopalni.
Orzeczenie WSA wydane przez sędziego ze stowarzyszenia Iustitia, które angażuje się w politykę po stronie opozycji wpisuje się w najgorszą politykę UE i uderza w bezpieczeństwo energetyczne państwa polskiego. Elektrownia i kopalnia Turów to gwarancja zaopatrzenia w energię dla ponad 3,2 mln gospodarstw domowych, w tym także obiektów użyteczności publicznej: szpitali, szkół, przedszkoli, urzędów. To działanie nieodpowiedzialne, jawnie antypolskie, które generuje negatywne skutki społeczno-gospodarcze dla polskich obywateli. Ta decyzja tym bardziej jest szokująca, bo została podjęta pod dyktando niemieckich organizacji ekologicznych. My jako Prawo i Sprawiedliwość nie pozwolimy na to i zawsze będziemy stać po stronie polskich pracowników oraz bezpieczeństwa energetycznego obywateli
— mówił Bochenek.
Gwarantujemy jako rząd PiS, że my tu na pewno nie ustąpimy, już jutro do Turowa przyjedzie pan premier Mateusz Morawiecki, będzie spotykał się z przedstawicielami pracowników. Turów na pewno nie zostanie pozostawiony sam sobie, będziemy walczyć o to, żeby ta kopalnia i ta elektrownia mogły funkcjonować
— przekazał Bochenek.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. WSA przychyla się do skarg ekologów ws. Turowa! Zalewska: Nie ma merytoryki, są emocje. Musimy być po stronie Turowa
CZYTAJ TAKŻE: Sasin i Moskwa reagują na postanowienie WSA ws. Turowa. „Obronimy 60 000 miejsc pracy”; „Wydobycie będzie prowadzone”
„To jest orzeczenie antydemokratyczne”
Został też zapytany o orzeczenie Sądu Najwyższego, który uchylił we wtorek umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego i innych b. szefów CBA, skazanych w pierwszej instancji i ułaskawionych w 2015 roku przez prezydenta Andrzeja Dudę; sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania do sądu okręgowego.
To jest orzeczenie antydemokratyczne, które ma na celu wprowadzenie chaosu prawnego, orzeczenie Sądu Najwyższego nie ma żadnej podstawy prawnej
— komentował rzecznik PiS.
CZYTAJ WIĘCEJ: Premier Morawiecki wprost: „Decyzja Sądu Najwyższego to kuriozalna próba zainstalowania w Polsce sędziokracji”
olnk/PAP/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/649703-premier-morawiecki-i-szef-map-przyjada-w-srode-do-turowa