Sędziowie, którzy idą w upolitycznionym marszu łamią przepisy konstytucji dot. niezależności sądów i niezawisłości sędziów - ocenił Jacek Ozdoba (Suwerenna Polska). Sędzia Michał Laskowski powiedział PAP, że wziął udział w marszu jako zwykły obywatel, protestując przeciwko zmianom w sądownictwie.
„Byliśmy świadkami łamania polskiej konstytucji”
W niedzielę ulicami Warszawy przeszedł zorganizowany przez PO i Donalda Tuska marsz; wzięli w nim udział liderzy głównych ugrupowań opozycyjnych. Marsz, według deklaracji organizatorów z PO, był zorganizowany „przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami”.
Wczoraj byliśmy świadkami łamania art. 178 polskiej konstytucji (…) sędziowie, którzy idą we wprost upolitycznionym marszu łamią przepisy konstytucji. To sędziowie, ale również jedna pani prokurator
— powiedział Ozdoba na konferencji w Sejmie. Wyjaśnił, że chodzi mu o prok. Ewę Wrzosek.
Jak dodał, na marszu pojawił się też sędzia Igor Tuleya, a jego udział - jak mówił - został wprost zapowiedziany na profilu PO w mediach społecznościowych.
On wprost staje się patronem czy jednym z liderów politycznego marszu. Kolejny sędzia - Michał Laskowski zapowiadał, wręcz zachęcał do tego marszu
— mówił polityk Suwerennej Polski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sędzia na politycznym spędzie? Jeżeli to Tuleya i marsz Tuska, to nie ma problemu. Bochenek celnie: „Hipokryzja level hard…”
Ozdoba krytykując sędziów, przywoływał art. 178, ust. 3 konstytucji RP, który brzmi:
Sędzia nie może należeć do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej nie dającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
„Mam prawo w ten sposób protestować”
Były prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego sędzia Michał Laskowski powiedział PAP, że rzeczywiście sędziowie są ograniczeni w możliwości prezentowania swoich poglądów w stosunku do innych obywateli.
Ale to nie znaczy, że są zupełnie pozbawieni praw, które są zapisane w konstytucji. Uważam, że każdy sędzia ma prawo wziąć udział w demonstracji, która akurat sprzeciwia się pewnym rozwiązaniom, z którymi mamy do czynienia od lat, a które godzą wprost w praworządność i w pewne konstytucyjne zasady
— powiedział Laskowski.
Potwierdził, że był na marszu 4 czerwca.
Nie poszedłem tam demonstrować poparcia, dla któregoś z polityków, których tam zresztą było wielu, tylko poszedłem, (…) żeby protestować przeciwko tym zmianom, o których od lat mówimy, dotyczących sądownictwa, praworządności, w ogóle rządów prawa
— podkreślił sędzia.
Uważam, że jako obywatel mam prawo w ten sposób protestować, nie stałem na trybunie, nie szedłem ręka w rękę z politykami, tylko po prostu jako zwykły, szary obywatel tam maszerowałem
— powiedział Laskowski.
Dodał, że wskazane w przepisach ograniczenia, nie sięgają aż tak daleko, żeby zabraniać sędziom udziału w demonstracjach w charakterze uczestnika.
Za chwilę można powiedzieć, że jeśli biorę udział w głosowaniu albo słucham jakiegoś lidera partyjnego na zebraniu, to jest to też działalność polityczna. Nie przesadzajmy, gdzieś te granice trzeba zakreślić
— powiedział sędzia Laskowski.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/649491-sedziowie-na-marszu-tuska-ozdoba-lamia-konstytucje