„Na pewno już nic nie będzie takie samo w polskiej polityce przez najbliższe miesiące po tym dniu” - oświadczył w rozmowie z mediami Donald Tusk, odnosząc się do swojego marszu. Szef PO przekonywał, że demonstracja pokazała, że może być „kilkaset tysięcy złych na to, co się dzieje, a jednocześnie bardzo spokojnych”. Jednak ani słowem nie wspomniał o ataku na Adama Borowskiego i dziennikarkę TVP.
Marsz na „europejskim poziomie?
W rocznicę częściowo wolnych wyborów z 1989 roku odbył się w Warszawie organizowany przez Platformę Obywatelską i jej lidera Donalda Tuska marsz opozycji. Demonstracji towarzyszyły wulgarne hasła, a jej uczestnicy zaatakowali Adama Borowskiego, legendę opozycji i dziennikarkę TVP.
Jednak zdaniem Donalda Tuska, który w rozmowie z mediami podsumowywał demonstrację, marsz był „na najwyższym, europejskim poziomie”.
Chciałbym podziękować wszystkim, którzy wczoraj byli. Niektórzy jechali po kilkaset kilometrów. Chciałbym podziękować tym, którzy mieli przez to więcej pracy, również policji. Wszystko było na najwyższym, europejskim poziomie. Zależało mi na tym, by pokazać, że może nas być kilkaset tysięcy złych na to, co się dzieje, a jednocześnie bardzo spokojnych
— oświadczył szef Platformy Obywatelskiej.
Zdaniem Tuska, po niedzielnym marszu „na pewno już nic nie będzie takie samo w polskiej polityce przez najbliższe miesiące”.
Nie mam wątpliwości. Wszyscy zobaczyli, że jest duża szansa, by zmienić sytuację w Polsce. Mam wrażenie, że PiS od wczoraj zrozumiał, że nie ma mowy o bezkarności i braku odpowiedzialności i że przeciwko takiej masie ludzi nie można już bezkarnie czynić zła. Ci ludzie wczoraj są gwarancją, że tak jak to wczoraj powiedziałem i ślubowałem, że zwyciężymy, rozliczymy, naprawimy krzywdy i pojednamy to myślę ze te pół miliona ludzi było tego najlepszą i taką bardzo mocną gwarancją
— usiłował przekonywać były premier dodając, że „w całej Polsce ci, którzy chcą zmiany, nabrali autentycznej nadziei”.
Najważniejsze jest poczucie jedności i wspólnoty celu przez wyborców. Ja mam nadzieję, że wszyscy ci, którzy to wczoraj widzieli, dostali jakiś komunikat. Wielu uczestników wczorajszego marszu mówiło z pełnym przekonaniem i mocą, że chcą jedności i solidarności opozycji. Mam nadzieję, że tej lekcji już nikt nie zlekceważy
— powiedział Tusk.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt/tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/649461-tusk-zachwyca-sie-marszem-pis-wie-ze-nie-ma-bezkarnosci