Nad marszem Tuska pojawił się nieoczekiwany obiekt. Był to samolot, który ciągnął za sobą ciekawy napis.
Jednak to nie sam obiekt przykuł największą uwagę, a hasło, które widać było za samolotem.
„Do Berlina”
Do ogona maszyny ciągnął się przyczepiony napis: „Do Berlina”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/649329-nad-marszem-tuska-przelecial-samolot-z-napisem-do-berlina