„Jeżeli macie możliwość przyjechać do Warszawy już w sobotę nie wahajcie się!” – zaapelowała Kinga Rusin, która zapowiedziała, że wesprze opozycję na marszu Donalda Tuska.
Rusin nie ukrywa od lat, że jest przeciwniczką rządów Prawa i Sprawiedliwości. Była dziennikarka TVN mobilizuje zwolenników opozycji do udziału w marszu 4 czerwca.
W swoim wpisie na Instagramie postanowiła podzielić się swoimi „złotymi myślami” nt. sytuacji politycznej w Polsce.
Pytacie czy pójdę jutro (4.06) na marsz w Warszawie. OCZYWIŚCIE! Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. Specjalnie po to wróciłam do Polski. Dawno nie czułam tu takiej energii i takiej wiary w to, że uda się przywrócić w Polsce demokrację i znów znaczyć coś w Unii Europejskiej. Z każdym napotkanym znajomym witam się pytaniem: A Ty idziesz na marsz? Jeszcze nie usłyszałam „nie”! Maszerować będą nawet Ci, którzy często nie wyobrażają sobie skrócenia weekendu „za miastem”
– czytamy.
Nie mogło oczywiście zabraknąć fragmentu o byciu „obywatelem” i ataku na obóz rządzący. Dziennikarka twierdzi, że w Polsce „ odcina się po kawałku obywatelskie przywileje”. Nie podała jednak, o które przywileje chodzi.
KAŻDY z nas, niezależnie od tego co w życiu robi, jest przede wszystkim OBYWATELEM i ma prawo, a nawet obowiązek protestować, kiedy odcina się po kawałku jego obywatelskie przywileje, okrada i zawłaszcza ojczyznę. Jeżeli w tej pisowskiej hucpie szukać jakichkolwiek pozytywów to właśnie taki mamy! PiS, dzięki „Lex Tusk” (paniczna nowelizacja Dudy to jakiś żart, skoro ustawa już obowiązuje, bo ją w poniedziałek podpisał!) i spotowi z wykorzystaniem tragedii Auschwitz, zjednoczył opozycję i przywrócił w ludziach ducha obywatelskiej odpowiedzialności. Jestem przekonana, że jutro na ulicach Warszawy znów będzie przepięknie, znów będzie normalnie, że będzie pozytywnie, optymistycznie i kolorowo!
– twierdzi Rusin.
Straszenie działaniami policji
Na koniec pisze też o… funkcjonariuszach policji. Twierdzi, że część z nich musi „działać wbrew sobie”. Straszy też próbami uniemożliwienia zwolennikom Tuska dotarcia do Warszawy.
Ps. Jeżeli macie możliwość przyjechać do Warszawy już w sobotę nie wahajcie się! Podobno zapowiedziano na niedzielę wzmożone kontrole techniczne pojazdów, badania kierowców itp, wszystko, żeby tylko uniemożliwić ludziom dojazd do Warszawy. Współczuję funkcjonariuszom, z których duża część chce normalności, tak jak my. Niestety, żeby nie stracić pracy, muszą działać wbrew sobie i wykonywać durne rozkazy
— czytamy.
mly/Instagram
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/649256-absurd-rusin-wzywa-na-marsz-tuska-i-straszy-policja