Podczas środowej debaty w Parlamencie Europejskim europoseł PiS Beata Mazurek w mocnym wystąpieniu zwróciła się do unijnego komisarza Didiera Reyndersa. „Co się stało że w ciągu kilku miesięcy Donald Tusk i środowisko zmieniło zdanie. Odwrócił się pan, to znaczy, że o tym pan nie miał bladego pojęcia” - mówiła o sprawie komisji ds. rosyjskich wpływów.
Debata w PE
W środę wieczorem w Parlamencie Europejskim odbyła się debata na temat polskiej ustawy, powołującej specjalną komisję do zbadania wpływów Rosji. Unijny komisarz sprawiedliwości Didier Reynders mówił m.in., że ustawa ta „budzi poważne obawy co do zgodności z prawem unijnym”. W istocie Reynders w swoim wystąpieniu krytykował Polskę za… system sądownictwa niezgodny z oczekiwaniami komisarzy unijnych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Reynders uderza w Polskę ws. sądownictwa! „Władze nie podjęły działań, aby odpowiedzieć na
Mazurek: To nie jest „lex Tusk”, to jest „lex anty-Putin”
Podczas debaty głos zabrała m.in. europoseł PiS Beata Mazurek. W mocnych słowach zwróciła się do komisarza Reyndersa.
Panie komisarzu, ta ustawa to nie jest „lex Tusk”. To lex „anty-Putin”. Powołanie komisji wpisuje się w działania, którymi chcemy oczyścić życie publiczne z wpływów rosyjskiej agentury. Spełnia wszystkie demokratyczne kryteria, będzie działała na podstawie przepisów prawa tak, jak każdy organ administracji publicznej, niezależnie od upływu kadencji
— wyjaśniała Mazurek w Parlamencie Europejskim.
Co się stało, że Tusk zmienił zdaie?
Przypomnę, o czym pan może nie wie, panie komisarzu, że w październiku 2022 roku człowiek, którego pan zna, Donald Tusk, mówił, żeby powstała komisja, która zbada wszelkie wpływy agentury rosyjskiej na bezpieczeństwo energetyczne w Polsce. Co się stało, że dziś on i jego środowisko zmieniło zdanie?
— zapytała europoseł PiS.
Nie wiem czy pan o tym wie, czy dał się pan świadomie czy nieświadomie wkręcić w tę dzisiejszą debatę. Ale ja zadaję pytanie, co się stało że w ciągu kilku miesięcy Donald Tusk i środowisko zmieniło zdanie
— dodała.
Mazurek do komisarza: „Odwrócił się pan…”
W tym momencie na twarzy unijnego komisarza pojawił się (lekceważący?) uśmiech…
Odwrócił się pan, to znaczy, że o tym pan nie miał bladego pojęcia
— zareagowała Mazurek, a komisarz dalej stroił mało poważne miny.
I jeszcze jedno chcę panu powiedzieć, być może też pan o tym nie wie. Sondaże dają zwycięstwo Prawu i Sprawiedliwości, więc nie jest prawdą, co mówił tutaj poseł Halicki, że my te wybory przegramy. Wygramy, bez waszej pomocy, ale wygramy
— spuentowała europoseł Beata Mazurek.
CZYTAJ TAKŻE:
olnk/Twitter/wPolityce.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/648895-mazurek-do-reyndersa-nie-mial-pan-o-tym-bladego-pojecia