Łukasz Schreiber, minister w KPRM, na Twitterze odpowiada na twierdzenia ze strony opozycji, że rzekomo komisja ds. wpływów rosyjskich ma zablokować możliwość objęcia urzędu premiera przez Donalda Tuska.
Za dużo słuchają tego festiwalu kłamstw, manipulacji i agresji ze strony Tuska. Dlatego wydaje się im, że celem Komisji jest zablokowanie już nie kandydowania (bo zrozumieli, że Komisja nie ma takich uprawnień), ale premierostwa Donalda Tuska
— napisał na Twitterze Łukasz Schreiber.
Wyjaśniam na spokojnie:
1. Metody Tuska to nie metody PiS
2. Tuska w roli premiera nie chcą nawet inne partie opozycyjne.
3. Wpływy rosyjskie w Polsce muszą być zbadane i najlepiej do zera unicestwione.
4. Nie bójcie się prawdy nawet niewygodnej o szkodliwej i całkowicie błędnej w stosunku do Rosji polityce rządu PO z lat 2008-2014
— dodał.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/648826-schreiber-o-komisji-metody-tuska-to-nie-metody-pis