Czy organizowany przez PO marsz 4 czerwca może wpłynąć na wzrost poparcia dla partii opozycyjnych? „To w mojej ocenie nic nie zmieni, nawet jeśli ten marsz będzie według Donalda Tuska udany” - stwierdza w rozmowie z portalem wPolityce.pl Stanisław Karczewski, senator PiS. Temat marszu 4 czerwca podjęto w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.
Stanisław Karczewski zaznacza, że programy wyborcze nie wykuwają się podczas demonstracji ulicznych.
Na marszu nie powstają programy, nie wykuwa się też wiarygodność, rzetelność, odpowiedzialność, a tego PO brakuje. My realizując nasz program i pokazując nowy, prezentujemy, że jesteśmy – a to w polityce niezwykle istotne – wiarygodni
— mówi Stanisław Karczewski.
„Nie obawiam się tego marszu”
Nie obawiam się tego marszu i jakichś jego niepozytywnych konsekwencji dla obozu rządowego. (…) Przez opozycję realizowany jest program anty-PiS, „ulica i zagranica”. Z tamtej strony jest pogarda, nienawiść, a my mówimy merytorycznie o tych sprawach, które dotykają Polaków
— dodaje.
Stanisław Karczewski zwraca uwagę na fakt, że opozycja jest generalnie podzielona w różnych sprawach.
Jak w opozycji przychodzi do podejmowania decyzji, to tam jedności nie widać. Poza tym, że nie wszyscy będą na marszu 4 czerwca, to następnym przykładem na ten brak jedności jest zapowiedź Romana Giertycha, że wystartuje do Senatu z okręgu obejmującego powiat poznański, gdzie z ramienia KO startować ma Jadwiga Rotnicka – jest tutaj zgrzyt
— zaznacza.
not. as
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/648490-tylko-u-nas-karczewski-marsz-tuska-nic-nie-zmieni