„Zbliża się osiemdziesiąta rocznica straszliwych wydarzeń na Wołyniu. Rozumiemy wasz ból po stracie swoich najukochańszych. Wszystkim rodzinom i potomkom ofiar ówczesnych wydarzeń na Wołyniu wyrażam szczere wyrazy współczucia i wdzięczności za podtrzymywanie światłej pamięci o swoich przodkach” - mówił w Sejmie przewodniczący ukraińskiej Rady Najwyższej Rusłan Stefanczuk.
Podczas wystąpienia przed Sejmem RP, Rusłan Stefanczuk odniósł się do trudnej pamięci historycznej Polaków i Ukraińców w kwestii ludobójstwa na Wołyniu, którego symboliczna rocznica przypada na 10 lipca.
Jesteśmy gotowi i otwarci na współpracę z Polską. Wspólnie będziemy poszukiwać i odnawiać miejsca pamięci. Przywrócimy z niepamięci imiona tych, którzy spoczywają w bezimiennych mogiłach zarówno w Ukrainie jak i w Polsce. Bez zakazów i bez barier. Jest to bowiem nasz wspólny, moralny i chrześcijański obowiązek. Lekcje naszej wspólnej historii, wśród których były lekcje I i II wojny światowej, lekcje czasów reżimów totalitarnych uczą, że wróg boi się, gdy jesteśmy razem. Wróg nie chce, byśmy żyli w pokoju, zrobi wszystko, by nas skłócić
— mówił Rusłan Stefanczuk.
Wyrazy współczucia
Przewodniczący ukraińskiego parlamentu wyraził Polakom wdzięczność za podtrzymywanie pamięci o „wydarzeniach na Wołyniu” sprzed osiemdziesięciu lat, jak również okazał zrozumienie dla bólu bliskich, którzy stracili swoich krewnych w rzezi wołyńskiej.
Zbliża się osiemdziesiąta rocznica straszliwych wydarzeń na Wołyniu. Rozumiemy wasz ból po stracie swoich najukochańszych. Wszystkim rodzinom i potomkom ofiar ówczesnych wydarzeń na Wołyniu wyrażam szczere wyrazy współczucia i wdzięczności za podtrzymywanie światłej pamięci o swoich przodkach
— powiedział Stefanczuk.
Pamięć, która nie wzywa do zemsty ani do nienawiści, ale służy jako ostrzeżenie, że nic takiego nigdy więcej nie powtórzy się między naszymi narodami. Życie ludzkie jest równie cenne niezależnie od narodowości, płci, rasy czy religii. Z tą świadomością będziemy współpracować z wami drodzy polscy przyjaciele, akceptując prawdę bez względu na to, jak bolesna może ona być. Razem musimy zdać ten niełatwy, ale wyjątkowo niezbędny egzamin, aby formuła „przebaczamy i prosimy o przebaczenie” miała prawdziwy sens i praktyczny wymiar. Wspólnie odnajdziemy prawdę i dokonamy sprawiedliwej oceny
— dodał przewodniczący ukraińskiej Rady Najwyższej.
Polska gościnność
Ukraiński polityk powiedział, że niezmiernie cieszy się, że jest na przyjaznej polskiej ziemi, podkreślił, że po 24 lutego ub. roku Polska stała się gościnnym domem dla wielu Ukraińców.
Od pierwszych chwil rosyjskiej inwazji naród polski, państwo polskie twardo stali ramię w ramię z Ukrainą, odważnie i głośno ogłosiliście całemu światu - nie ma zgody na dominacje siły nad prawem, nie ma zgody nałamanie zasad według których wszyscy żyjemy
— powiedział Stefanczuk.
Naród polski i nasz blisko sąsiad okazał bezwarunkową miłość wobec swego bliźniego, cały świat jest pod wrażeniem nadzwyczajnego człowieczeństwa i jednoczesnej determinacji Polaków
— dodał ukraiński polityk.
Przypomniał też słowa papieża Jana Pawła II wygłoszone w 2001 r. podczas wizyty w Ukrainie: „Miarą wysokiej cywilizacji nie jest jedynie postęp gospodarczy, ale przede wszystkim moralność i duchowość”.
Jak mówił Stefanczuk, co trzeci Polak w taki lub inny Polak zaangażował się w pomoc Ukrainie w potrzebie.
Niski ukłon i szczera wdzięczność Tobie, drogi polski narodzie
— powiedział ukraiński polityk.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/647950-stefanczuk-krewnym-ofiar-wolynia-skladam-wyrazy-wspolczucia