Nie zachęcamy, ani nie umożliwiamy Ukraińcom ataków na terytorium Rosji, ale to Rosja jest agresorem, zaś Ukraina sama decyduje, jak prowadzić działania wojenne - oświadczył w poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller, komentując poniedziałkowe wydarzenia w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim.
„To do ukrainy należy decyzja…”
Dodał, że sprawa nie wpłynie na zgodę prezydenta USA Joe Bidena w sprawie przekazania Ukrainie samolotów F-16.
Bardzo jasno powiedzieliśmy Ukraińcom, że nie umożliwiamy, ani nie zachęcamy do ataków poza ich granicami, ale myślę, że warto przypomnieć wszystkim, że to Rosja rozpoczęła tę wojnę; że to Rosja kontynuuje ataki na cywilów na Ukrainie. (…) Więc do Ukrainy należy decyzja, jak prowadzić swoje operacje wojskowe
— powiedział Miller podczas briefingu prasowego, zapytany o ataki rosyjskich formacji walczących po stronie Ukrainy na region przygraniczny w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim.
Z materiałów zamieszczonych w mediach społecznościowych wynika, że dywersanci korzystali w swoim najeździe z amerykańskiego sprzętu, w tym pojazdów Humvee i MaxxPro.
CZYTAJ WIĘCEJ: Legion „Wolność Rosji” oraz Rosyjski Korpus Ochotniczy przekroczyły granicę! „Czas, aby dyktatura Kremla dobiegła końca”
Dostarczenie myśliwców
Pytany o to, czy incydent wpłynie na ogłoszoną wcześniej decyzję o zgodzie na transfer F-16 do Ukrainy, Miller zasugerował, że nie wpłynie, dodając, że sprawa samolotów jest dla USA priorytetem. Jednocześnie stwierdził, że nie może powiedzieć, kiedy do przekazania maszyn dojdzie i jakie kraje wezmą w tym udział.
Ogłaszając zgodę w Hiroszimie prezydent Biden powiedział, że uzyskał od prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego obietnicę, że samoloty nie będą wykorzystywane do ataków na terytorium Rosji.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nawet kilkadziesiąt myśliwców F-16 trafi na Ukrainę! „Nasi wojskowi przejdą ekspresowe szkolenia za granicą”
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/647599-usa-nie-zachecamy-do-atakow-na-terytorium-rosji-ale