Szymon Hołownia, lider Polski 2050, był w poniedziałkowy wieczór gościem programu Moniki Olejnik „Kropka nad i” w TVN24. Polityk pytany był m.in. o to, czy jego partia poprze projekt Koalicji Obywatelskiej zakładający waloryzację świadczenia 500 plus już od 1 czerwca. W rozmowie padło również pytanie o marsz 4 czerwca organizowany przez Donalda Tuska.
Przeciwko projektowi Koalicji Obywatelskiej
Hołownia poinformował, że Polska 2050 będzie przeciwko projektowi Koalicji Obywatelskiej, choć jak podkreślił, wątpi w to, aby wszedł on pod obrady Sejmu.
Po pierwsze chcielibyśmy zobaczyć ten projekt wchodzący pod obrady, bo trzeba mu jeszcze nadać numer druku. Nie wydaje mi się, żeby to się wydarzyło z rąk marszałek Witek. Prawdopodobnie czeka nas procedowanie pisowskiego projektu. (…) My będziemy przeciwko
— zaznaczył.
Na pytanie Olejnik, czy nawet gdyby projekt KO wszedł pod obrady Sejmu, to również będą przeciwko, odpowiedział:
Będziemy przeciwko, bo uważamy, że to piramida finansowa. (…) Nie ma innej drogi, albo jest dodrukowywanie pieniędzy, a więc zwiększenie inflacji albo podwyższenie podatków, albo kolejne zadłużenie, które będziemy musieli spłacać. Z czego? Z naszych podatków.
Na uwagę, że propozycja Tuska, aby zwiększyć 500 plus do 800 już od 1 czerwca, to pewna „taktyka”, która ma za zadanie powiedzenie PiS-owi „sprawdzam”, Hołownia odpowiedział:
Tak, tylko, że ta taktyka jest niebezpieczna. Dlatego, że to jest zabawa naszymi pieniędzmi i coś jednak z tej taktyki może zostać uchwalone. Wtedy dopiero będziemy mieli problem, bo będziemy musieli spłacać to z czegoś, a nie mamy z czego.
Jednocześnie podkreślił, że sytuacja z 500 plus jest inna.
500 plus ma inny status w polskim systemie i jest to fakt polityczny, z którym mamy do czynienia od wielu lat. Nie możemy zabierać ludziom czegoś, co już mają
— podkreślił.
Dodał jednak, że samo świadczenie powinno być waloryzowane, ale w momencie, kiedy „będzie na to nas stać”.
Jeżeli będzie nas na to stać, to oczywiście, że powinno się waloryzować. W sytuacji, kiedy słyszę, że jest to taktyka, to protestuję przeciwko takiej taktyce, która nie ma szacunku dla tego, co i jak dzisiaj ludzie zarabiają, jakie kredyty muszą dzisiaj płacić
— mówił.
Hołownia powiedział również, że jego zdaniem Kaczyński „blefuje” ws. waloryzacji 500 plus.
Na pytanie, czy Tusk jest zatem populistą, lider Polski 2050 odpowiedział:
W mojej ocenie to populistyczna zagrywka, błędna taktyczna zagrywka.
To zły pomysł
— dodał.
Postawa Hołowni, który jednoznacznie opowiedział się przeciwko projektowi Koalicji Obywatelskiej, była wyraźnie nie w smak Olejnik. Dziennikarka postanowiła zatem wytoczyć „najcięższe działa”.
Bliżsi jesteście Konfederacji niż KO?
— zapytała Olejnik.
A w czym?
— dopytywał Hołownia.
W sprawie waloryzacji.
Nie porównuje się do Konfederacji, bo to dość obraźliwie dla mnie i naszego ruchu porównanie
— odpowiedział polityk, dodając, że próbuje merytorycznie podejść do tematu.
Hołownia o „katechezach historycznych” Czarnka
W rozmowie pojawił się również wątek dotyczący spotkania szefa MEiN prof. Przemysława Czarnka z delegacją Parlamentu Europejskiego.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Co można powiedzieć? Minister Czarnek zachowuje się w taki sposób już od dawna
— powiedział Hołownia.
On jest od załatwiania spraw, a nie katechez historycznych. Powinien to zrozumieć, ale nie zrozumie tego inaczej niż jak go wyrzucimy
— dodał.
„Pan chyba zapomniał…”
Olejnik pytała również o koalicję Polski 2050 z Polskim Stronnictwem Ludowym. Dziennikarka przypomniała Hołowni, że PSL niewiele ma wspólnego z „nową polityką”, o której on mówił.
Czy PSL to nie jest stara polityka? Pan chyba zapomniał o tym, że PSL było w rządzie razem z PO. Zapomina Pan, że PSL było w rządzie Millera. To nie jest nowa partia
— mówiła Olejnik.
To jest stara partia, która doszła do wniosku, że potrzebna jest nowa polityka. Stare partie też czasem dochodzą do takich wniosków
— oponował Hołownia.
Gdyby Tusk zadzwonił…
Na koniec rozmowy padło również pytanie o marsz, który 4 czerwca organizuje Platforma Obywatelska. Czy Hołownia będzie w nim uczestniczył?
Nie mówię „nie” 4 czerwca i temu, co Donald Tusk proponuję. Będzie nas wielu z Polski 2050 na tym marszu. Ja obiecałem, że tego dnia będę w Lesznie
— powiedział Hołownia.
Na pytanie, czy gdyby Tusk zadzwonił…
Ale nie zadzwonił. Nie będziemy teraz tworzyć „gdybologi”…
— odparł gość programu.
Aaaa, gdyby zadzwonił…
— zakpiła Olejnik.
kk/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/647586-holownia-krytykuje-pomysl-tuska-populistyczna-zagrywka
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.