Donald Tusk spotkał się dzisiaj z mieszkańcami Lidzbarka Warmińskiego. Szef Platformy Obywatelskiej mówił m.in. o uzdrowieniu NFZ. Mając jednak w pamięci rozmowę Stanisława Gawłowskiego z ówczesnym ministrem zdrowia Bartoszem Arłukowiczem, trzeba postawić pytanie, czy Tusk rzeczywiście chce uzdrowić sytuację w szpitalach czy raczej je likwidować?
Przypomnijmy, że w sierpniu 2021 r. marszałek Senatu Tomasz Grodzki stwierdził na imprezie PO Campus Polska Przyszłości, że metodą na poprawę służby zdrowia w Polsce jest zlikwidowanie dużej części szpitali. Zdaniem Grodzkiego skoro w 5–milionowej Danii działa ich tylko 16, to w 40–milionowej Polsce wystarczyłoby 130, a nie około 1000, jak to jest obecnie.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Tusk podczas swojego wystąpienia powiedział, że zgłosiła się do niego grupa ekspertów z propozycją zmian w NFZ.
Aby zrezygnować z tej sztywnej struktury wydatków, która powoduje, że jest bardzo dużo mocy, które nie pracują, ponieważ nie ma już finansowania z NFZ-u i żeby przemyśleć w jaki sposób NFZ z pomocą finansową państwa przez pierwszy rok naszych rządów, tak naoliwił ten system, (…) żeby odblokować procedury tam, gdzie są limity i żeby nie było już tak, że ktoś umiera, bo nie ma miejsca i pieniędzy na jakąś procedurę, chociaż 100 km dalej jest albo miejsce albo w tym konkretnym szpitalu miejsce jest i lekarz jest, tylko nie ma już finansowania i szpital nie podejmie się, bo nie ma pewności, czy ktoś sfinansuje
— mówił Tusk.
Nikt w Polsce nie może umierać z tego powodu, że chociaż można go wyleczyć, uratować, nie podejmuje się działania, bo nie ma na to pieniędzy. To musi oznaczać jedno. Skoro wszyscy wiemy, że po zmianach PiS-owskich, składka zdrowotna jest już bardzo bolesna, jest de facto bardzo represyjnym podatkiem, szczególnie dla przedsiębiorców, więc niestety, ale nie ma innego wyjścia, konstytucyjny obowiązek państwa zapewnienia ochrony zdrowia, państwo musi potraktować poważnie. Dzisiaj musimy wykorzystać wszystkie moce, jakie mamy, w jakimś sensie przetestować wszystkie szpitale, leczcie każdego kto tego potrzebuje, ratujcie życie i zdrowie każdemu, komu możecie to zaoferować, a zadaniem państwa jest tak zracjonalizować system finansowania, żeby brak pieniędzy nie był powodem śmierci albo nieleczonej choroby
— dodał.
Pracujemy teraz nad tym, liczymy koszta, będziemy rozmawiali z innymi ekspertami. Ale to pierwszy krok, na który musimy się zdecydować. Nikt nie może umrzeć, dlatego że NFZ nie finansuje jakiejś procedury w szpitalu
— podkreślił.
kk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/647571-to-juz-nie-chca-likwidowac-szpitali-kolejna-obietnica-tuska