Leszek Balcerowicz konsekwentnie krytykuje Platformę Obywatelską i Donalda Tuska za licytowanie się z Prawem i Sprawiedliwością na obietnice wyborcze. Tym razem ekonomista powiedział kilka gorzkich słów o Platformie w rozmowie z portalem Onet.
Krytyka Platformy i Tuska
W rozmowie z Tomaszem Sekielskim, Balcerowicz stwierdza, że „politycy, którzy okłamują wyborców, przedstawiając im obietnice niespełnialne lub szkodliwe jako pożyteczne, nie zasługują na zaufanie”.
Ekonomista w rozmowie przywołuje artykuł opublikowany przez „Rzeczpospolitą”, w którym znajduje się taki oto podtytuł: „Koszty obietnic złożonych przez polityków można szacować na dziesiątki miliardów złotych, z czego najdroższe okazują się pomysły posłów PO”.
Uważam to za po pierwsze niemoralne, bo z reguły ludzi nie należy oszukiwać, szczególnie w tak bezczelny sposób. Na dodatek głupie
— tłumaczy Balcerowicz.
Profesor podkreśla, że nie zamierza milczeć tylko dlatego, że partią, która się licytuje z PiS jest Platforma.
Platforma Tuska gra strategię naganną z punktu widzenia moralnego, ale także złą z punktu widzenia, moim zdaniem, logiki przedwyborczej, dlatego że nie licytujemy się z populistami na populizm
— mówi.
Balcerowicz krytykuje również osoby, które przekonują, że pokonać „populistów” z Prawa i Sprawiedliwości można tylko jeszcze większą dawką populizmu.
To kierowanie się stadnym instynktem
— stwierdza rozmówca Sekielskiego.
Co więcej, stwierdza również, że na polskiej scenie politycznej są inne partie polityczne… „uczciwsze” niż Platforma.
Pytany przez Sekielskiego o propozycję Tuska, aby podwyższyć kwotę wolną od podatku z 30 tys. zł do 60 tys. zł, Balcerowicz stwierdza, że to… „oszustwo”.
Wszyscy wiemy, że jeżeli polityk coś obiecuje, a nie podaje wiarygodnych informacji, jak to sfinansuje, to oszukuje. Wiadomo, że tej obietnicy nie towarzyszyła informacja, skąd wziąć pieniądze. To znaczy, że to jest obraźliwe dla inteligencji ludzi oszustwo
— ocenia Balcerowicz.
Na uwagę Sekielskiego, że politycy nie chcą raczej słuchać ekspertów, Balcerowicz stwierdza, że ma wrażenie, że w Platformie jest jeden ekspert i jest nim… Donald Tusk.
Reszta milczy. Co zresztą nie przysparza im chwały
— zaznacza.
Pochwała Menztena
W rozmowie pojawia się również temat Konfederacji. Balcerowicz wyjaśnia, że wcale nie jest mu blisko do tej partii. Tłumaczy, że w swoich wypowiedział odnosi się do propozycji, a nie do „danej osoby czy do organizacji”
One akurat w przypadku Konfederacji odpowiadają temu, co ja uważam za słuszne, ale z tego nie wynika, że popieram np. Brauna. (…) To, co on [Sławomir Mentzen - red.] mówi w sprawach gospodarczych, odpowiada temu, co ja uważam za słuszne z punktu widzenia wiedzy
— podkreśla.
Balcerowicz w rozmowie z Sekielskim przyznaje, że próbował skontaktować się z Donaldem Tuskiem, aby powiedzieć mu to, co kilkukrotnie w ostatnim czasie powiedział w różnych wywiadach. Ekonomista przyznaje, że nie udało mu się jednak skontaktować z liderem PO. Cóż, po tym wywiadzie, nie będzie to raczej prostsze.
CZYTAJ WIĘCEJ:
kk/Onet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/647563-balcerowicz-przejechal-sie-po-platformie-i-tuskuto-oszustwo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.