Nie chodzi o to, żeby wymuszać przeprosiny i działania zmierzające do pojednania ws. zbrodni wołyńskiej; chodzi o proces zrozumienia i edukacji - to jest coś, nad czym będziemy razem z Ukrainą pracować, mam nadzieję - powiedział wiceszef MSZ Paweł Jabłoński w Radiu Zet.
Wypowiedzi rzecznika MSZ i ambasadora Ukrainy
Tematem rozmowy była między innymi kwestia wypowiedzi ambasadora Ukrainy Wasyla Zwarycza w reakcji na wypowiedź rzecznika MSZ Łukasza Jasiny. Jasina w rozmowie z Onet.pl w związku ze zbliżającą się 80. rocznicą rzezi wołyńskiej był pytany, czy prezydent Ukrainy powinien przeprosić za wydarzenia z lat 40. XX w.
Tego nie zrobiło państwo ukraińskie, ale prezydent Zełenski powinien wziąć jako Ukraina jednak większą odpowiedzialność
— odpowiedział rzecznik MSZ.
Na słowa rzecznika MSZ zareagował ambasador Ukrainy w Polsce: „Wszelkie próby narzucenia prezydentowi Ukrainy lub Ukrainie tego, co powinniśmy zrobić w związku z naszą wspólną przeszłością, są niedopuszczalne i godne ubolewania. Pamiętamy o historii, jesteśmy gotowi do dialogu i wzajemnego zrozumienie, a jednocześnie apelujemy o szacunek i rozwagę w wypowiedziach, zwłaszcza w złożonej rzeczywistości ludobójczej rosyjskiej agresji w stosunku do narodu ukraińskiego” - napisał ukraiński ambasador w oświadczeniu przesłanym Onetowi; wypowiedź o podobnej treści opublikował też na Twitterze.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
— Szokująca reakcja ambasadora Ukrainy na słowa rzecznika MSZ o przeprosinach za Wołyń. Burza w sieci
„Coś, co nie powinno mieć miejsca”
O te wypowiedzi ambasadora w poniedziałek rano został zapytany Jabłoński.
Z pewnością cała ta polsko-ukraińska wymiana z ostatnich dni to coś, co nie powinno mieć miejsca. Myślę, że zwłaszcza sposób, w jaki się to odbywało, emocje która narastały - to nie było właściwe
— ocenił polityk.
Chcę podkreślić: z punktu widzenia polskiego rządu sprawa zbrodni wołyńskiej jest absolutnie jednym z priorytetów; musimy doprowadzić do tego, żeby jej ofiary zostały upamiętnione w odpowiedni sposób, żeby miały miejsce również badania, ekshumacje… To jest coś, co będziemy razem z Ukrainą - mam nadzieję - krok po kroku realizowali
— dodał.
Wołyń a wsparcie dla Ukrainy
Pytany o powiązanie kwestii Wołynia ze wsparciem Ukrainy, Jabłoński zaznaczył, że „Ukraina jest w sytuacji, w której jest egzystencjalnie zagrożona przez Rosję”.
My zdecydowaliśmy się Ukrainie pomóc z bardzo wielu powodów - solidarności międzyludzkiej, z powodów humanitarnych, ale także we własnym interesie - dlatego, że Ukraina broniąc siebie broni również nas, odpędza, odsuwa od nas tę agresję w przestrzeni i czasie
— podkreślił w radiu ZET Paweł Jabłoński.
„Nie chodzi o to, że ktoś chce coś wymuszać”
Odnosząc się do wpisu ambasadora Zwarycza Jabłoński wskazał, że to „nie jest właściwa forma komunikacji”. Wiceszef MSZ zwrócił uwagę, że regularnie wymienia wiadomości z ukraińskim dyplomatą – także w tym temacie.
Dzieliłem się z nim moimi uwagami. Nie powiedziałbym, że tu chodziło o naciski. Staram się, rozmawiając z kimś, kto ma inną perspektywę na sprawy związane z historią czy naszymi relacjami, tłumacząc, jak to zostało odebrane. Mam nadzieję, że ten poziom zrozumienia będzie większy. Sądzę, że sam fakt, że ambasador następnego dnia zamieścił inny wpis pokazuje, że ten proces może iść w innym kierunku
— mówił wiceminister.
Tutaj nie chodzi o to, że ktoś chce coś wymuszać. Wręcz przeciwnie - wymuszone przeprosiny czy wymuszone działania zmierzające do pojednania tak naprawdę nie mają takiej wartości jak te, które są osiągnięte w wyniku pewnego procesu zrozumienia, edukacji… to jest to, nad czym będziemy pracować
— zaznaczył wiceszef MSZ.
Dopytywany o to, czy słowa rzecznika MSZ to stanowisko rządu i prezydenta, wiceminister Jabłoński wyjaśnił, że „zasadniczy postulat jest taki, żeby razem z Ukrainą pracować nad tym, by zbrodnia wołyńska, jej ofiary, zostały upamiętnione”.
Żeby nasze społeczeństwo, nasze narody - także młode pokolenie, które niestety często niewiele wie o tych zbrodniach, bo wielu Ukraińców się o tych zbrodniach nie uczyło – żeby to się zmieniało, żeby nad tym pracować. Tu nie chodzi o to, byśmy coś komuś narzucali, wymuszali
— dodał Jabłoński i zwrócił uwagę, że nie należy obecnie sprowadzać relacji polsko ukraińskich do kwestii historycznych, bo dziś „dużo ważniejsza jest kwestia bezpieczeństwa”.
wkt/PAP/Radio Zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/647493-wpis-ambasadora-ukrainy-wiceszef-msz-chodzi-o-zrozumienie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.