„Gazeta Wyborcza” w tekście pt. „Poczta poszła do sądu po miliony za ‘pakiety Sasina’” napisała, że Poczta Polska domaga się od Krajowego Biura Wyborczego 14 mln zł w związku z rozliczeniem „wyborów kopertowych”. Poczta Polska zareagowała na ten tekst, podkreślając, że dostała pieniądze od PKW za organizację wyborów, a postępowanie dotyczy „okoliczności istnienia należności podatkowej”.
Prawie 14 mln zł domaga się Poczta Polska od Krajowego Biura Wyborczego w ramach rozliczeń „wyborów kopertowych”. Chodzi o VAT za produkcję pakietów wyborczych oraz ich utylizację. KBW odmawia. A Poczta chce utajnienia procesu w tej sprawie
— to lead tekstu „Gazety Wyborczej”.
Spór dotyczy dwóch faktur wystawionych przez Pocztę, których KBW nie chce zapłacić. Pierwsza (F06143_P0021A z 24 maja 2021 r.) - na kwotę 65 mln 442673,92 zł - została przez KBW uregulowana częściowo. Zwrócono ok. 53 mln zł. Ale Poczta chce jeszcze ponad 12 mln zł z podatku VAT, który nie został uregulowany
— podkreślono w „GW”.
Reakcja Poczty Polskiej
Poczta Polska zareagowała na Twitterze na tekst „GW”.
W związku z artykułem @gazeta_wyborcza, @PocztaPolska informuje, że otrzymała od @PanstwKomWyb wynagrodzenie za zadania zrealizowane w związku z organizacją wyborów w 2020 roku. Postępowanie sądowe ma charakter techniczny i dotyczy okoliczności istnienia należności podatkowej
— napisano na Twitterze Poczty Polskiej.
tkwl/Twitter/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/647476-poczta-polska-reaguje-na-tekst-gw-o-wyborach-kopertowych