Donald Tusk w reakcji na zapowiedź PiS-u dotyczącą podwyższenia świadczenia 500 plus do 800 złotych od stycznia 2024 roku postanowił zaproponować, by wprowadzić je już od 1 czerwca tego roku. „Celem tego posunięcia było zneutralizowanie atrakcyjności 800 plus, bo to niewątpliwie powinno przemawiać na korzyść notowań PiS-u” – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Henryk Domański, socjolog z PAN.
Donald Tusk nie miał wyjścia i musiał to skontrować. Zrobił to w taki sposób, że zaszantażował PiS, by już wprowadził tę ofertę, z góry wiedząc, że to niemożliwe – mam tu na myśli stosunkowo krótki czas na wprowadzenie tego programu. Konsekwecje tego myślę, że są nikłe
— dodaje prof. Domański.
PO jest w dalszym ciągu identyfikowana raczej z doktryną neoliberalną. Z jednej strony Tusk występuje z własną propozycją, a wcześniej mówił coś zupełnie innego. To kolejny element podważający raczej wiarygodność
— podkreśla.
W gruncie rzeczy w świadomości społeczenej jest przekonanie, że to partia, która ma jakiś program i go konsekwentnie realizuje, czego o PO nie można powiedzieć, tylko ona krytykuje i krytykuje
— zaznacza.
not. as
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/647422-prof-domanski-pis-ma-program-a-po-tylko-krytykuje