W nowym numerze „Sieci” Marek Pyza i Marcin Wikło ujawniają, jak wielki biznes wchodzi w politykę i chce pomóc opozycji obalić PiS. Partia Donalda Tuska właśnie pokazała, że nie ma pomysłu na polepszenie statusu Polaków, woli więc stawiać na emocje i szkalujące rząd hasła. Czy uda im się wypaczyć rzeczywistość i wygrać wybory? Z pomocą PO ruszył wielki, prywatny biznes – piszą dziennikarze na łamach tygodnika „Sieci”.
Artykuły z bieżącego wydania dostępne w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.
Platforma bogaczy
Platforma Obywatelska, jak piszą Marek Pyza i Marcin Wikło w artykule „Platforma bogaczy”, jest zdeterminowana, by odsunąć PiS od władzy. Stawia więc na kampanię wyborczą opartą na emocjach, bo nic innego nie może zaoferować Polakom. Mimo wysokich subwencji, ok. 20 mln zł rocznie, lider PO wzywa swoich wyborców do wsparcia budżetu partii.
I ruszyła lawina […]
— zauważają dziennikarze.
Mamy blisko 3 mln zł wpłacone na konto partii, złożyło się na to ok. 8 tys. naszych sympatyków – z satysfakcją mówił nam w ubiegłym tygodniu Jan Grabiec, skarbnik PO. To największa w historii polskiej polityki kwota zebrana przez partię w tak krótkim czasie (dwóch miesięcy). Wpłat poniżej 10 tys. zł nie trzeba ujmować w rejestrze, zatem zdecydowana większość darczyńców pozostanie anonimowa […].
Pyza i Wikło wskazują jednak, że stale poszerza się grono osób, które decydują się wpłacać większe kwoty, nawet sięgające limitu, wynoszącego 52 350 zł od osoby. Bogacze widocznie pokładają swoje nadzieje w Donaldzie Tusku – piszą.
Pierwszymi, których PO wykazała w rejestrze wpłat na partię, byli Arkadiusz Muś (wpłacił maksymalną dopuszczalną kwotę), biznesmen spod Częstochowy, i jego córka Maria Muś (wpłaciła 50 tys. zł). […] Firma Musia to obecnie potentat w branży okiennej, ma rozległe kontakty. Być może wystarczyło więc, że prezes zadzwonił po znajomych i posypały się kolejne wpłaty. W rejestrze PO jest także Janusz Jankowiak, szef firmy Q4Glass (także branża okienna) – wpłata 52 350 zł. Najwyższej możliwej donacji dokonali też m.in. Mariusz Gawron (prezes Hossa SA – deweloper), a także założyciele firmy CD Projekt (wydawcy gier komputerowych, m.in. przebojowego Wiedźmina), Marcin Iwiński z rodziną (w sumie cztery osoby) i Adam Kiciński z żoną. Rodzinna wpłata popłynęła również od Krzysztofa Oleksowicza (założyciela i byłego prezesa Inter Cars) oraz jego żony Wandy (po 52 350 zł). Maksymalną kwotę wpłacił Jerzy Szulist, przedsiębiorca budowlany z Gdyni, a Roman Karkosik – inwestor giełdowy i sponsor toruńskiej drużyny żużlowej, który dotychczas unikał rozgłosu – przelał na konto PO 52 tys. zł.
Możemy bez obaw spojrzeć ludziom w oczy
W rozmowie z Michałem Karnowskim marszałek Sejmu Elżbieta Witek wyjaśnia, że jej partia stara się wsłuchiwać w potrzeby obywateli podczas spotkań wyborczych, co przekłada się z kolei na nowe propozycje programowe („Możemy bez obaw spojrzeć ludziom w oczy”).
To podczas rozmów z Polakami wybrzmiały postulaty waloryzacji, a de facto podniesienia świadczenia rodzinnego z 500 na 800 zł, zniesienia opłat za przejazdy autostradami i darmowe leki dla osób do 18. roku życia i powyżej 65. roku życia. Przypomnę, że już w 2016 r. rząd premier Beaty Szydło, który współtworzyłam, wdrożył darmowe leki dla seniorów powyżej 75. roku życia. Prezes Jarosław Kaczyński często nam przypomina, że to potrzeby, troski, oczekiwania Polaków są dla nas najważniejsze, a nie jakieś polityczne jatki, w które chce nas wciągnąć opozycja
— czytamy.
Dodaje również, że dla jej formacji rodzina zawsze pozostanie w centrum uwagi państwa. Szczególną troską PiS zamierza także cały czas obdarzać seniorów. Marszałek Sejmu zapewnia, że w przeciwieństwie do opozycji i Donalda Tuska nie chce stosować języka nienawiści. Zwraca też uwagę na sytuację, w jakiej znalazł się lider PO.
Wszystko mu się sypie. Nie ma jednej listy, nie ma programu, za chwilę termin ogłoszenia wyborów i prawdziwej kampanii, a on nie ma dosłownie nic. Sądzę, że nim samym i jego zapleczem rządzą dziś dwie zasadnicze emocje: strachu i kompleksu. Strachu, że to wszystko zmierza do kolejnej porażki wyborczej i kompleksu niższości intelektualnej, bo okazuje się, iż po ośmiu latach w opozycji nadal nie mają Polakom nic do powiedzenia, nie przedstawili żadnego spójnego, przekonującego programu. Patrzymy na to i nie możemy uwierzyć.
Potrzebujemy sojuszu konserwatystów i lewicy przeciw alkoholizmowi
Jan Śpiewak, socjolog i publicysta w wywiadzie udzielonym Goranowi Andrijaniciowi („Potrzebujemy sojuszu konserwatystów i lewicy przeciw alkoholizmowi”) zauważa, że alkoholizm jest jednym z najważniejszych problemów społecznych w naszym kraju. Opowiada o tym, jak uzależnienie od procentów niszczy jego przyjaciół i podaje liczne statystki dotyczące tego zjawiska.
Mamy ok. 1 mln alkoholików, a niektóre dane mówią, że ich jest dużo więcej, nawet 4 mln. Mamy dużo większe spożycie alkoholu na głowę mieszkańca, niż to było w latach 80. i 90. Mamy ogromną liczbę ofiar wypadków samochodowych spowodowanych przez pijanych kierowców. Każdego roku z powodu alkoholu umiera 30–40 tys. ludzi. W tym samym czasie dziesiątki czy setki tysięcy znajdują się w szpitalach i na SOR, a trafiają tam z powodu używaniu alkoholu. Kolejki do lekarzy są w dużym stopniu winą alkoholików
— oznajmia Śpiewak. Zaznacza również, że alkohol odpowiada także w dużej mierze za przemoc w rodzinach.
Śpiewak wyjaśnia, jakie mechanizmy należałoby zaimplementować, aby skutecznie przeciwdziałać alkoholizmowi.
Moim zdaniem należałoby podwyższyć ceny alkoholu, zakazać jego promocji w sklepach, nocnej sprzedaży w całym kraju, w tym na stacjach benzynowych, oraz objąć całkowitym zakazem reklamowanie alkoholu i zakazać sponsorowania przez branżę alkoholową wydarzeń kulturalnych i sportowych.
Polecamy także artykuły: Jana Rokity „Socjalna ofensywa Kaczyńskiego”, Stanisława Janeckiego „Rakieta niespodzianka”, Konrada Kołodziejskiego „Co nam mówi jajo Trzaskowskiego”, Marka Budzisza „Czekając na drugą falę rewolucyjną na Białorusi”, Aleksandry Rybińskiej „W co gra Meloni”, Grzegorza Górnego „Nowy wspaniały świat według Harariego”, Małgorzaty Wołczyk „Sojusznicy prezydenta polskiej stolicy”, Gorana Andrijanicia „Gdy Ukrainiec spotyka polskiego leminga”, Jerzego Biernackiego „Komu przeszkadza pałac Saski?”.
Ponadto w tygodniku także komentarze bieżących wydarzeń pióra Krzysztofa Feusette’a Doroty Łosiewicz, Bronisława Wildsteina, Andrzeja Rafała Potockiego, Marty Kaczyńskiej-Zielińskiej, Samuela Pereiry, Aliny Czerniakowskiej, Piotra Cywińskiego, Wiktora Świetlika, Katarzyny Zybertowicz.
Więcej w nowym wydaniu tygodnika „Sieci”.
Artykuły z bieżącego wydania dostępne online od 22 maja br. w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.
Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/647409-w-nowym-numerze-tygodnika-sieci-miliony-przeciw-pis