„Tego nie zrobiło państwo ukraińskie, ale prezydent Zełenski powinien wziąć jako Ukraina jednak większą odpowiedzialność” – tak rzecznik MSZ Lukasz Jasina w programie „Onet Rano” odpowiedział na pytanie, czy „prezydent Zełenski powinien przeprosić za Wołyń, za rzeź wołyńską”. Na tę wypowiedź w szokujący sposób zareagował ambasador Ukrainy w Polsce Vasyl Zvarych. Jego wpisy na Twitterze wywołały powszechne oburzenie w sieci.
Jakiekolwiek próby narzucania Prezydentowi Ukrainy czy Ukrainie co musimy w sprawie wspólnej przeszłości są nieakceptowalne i niefortunne. Pamiętamy historię i apelujemy o szacunek a wyważenie w wypowiedziach, szczególnie w trudnych realiach ludobójczej agresji rosyjskiej. Co więcej, dobrze znana formuła prawdziwego pojednania w stosunkach ukraińsko-polskich, która została przyjęta przez hierarchów naszych Kościołów, brzmi: „wybaczamy i prosimy o wybaczenie”.
— napisał na Twitterze Vasyl Zvarych, ambasador Ukrainy w Polsce.
Fala oburzenia w sieci po wpisach Zvarycha
Wpisy ambasadora Ukrainy w Polsce wywołały burzę w sieci.
Przykro powiedzieć ale ambasador @Vasyl_Zvarych swoim wpisem bardzo przysłużył się Kremlowi. Powinien zostać odwołany.
Mieliście dekadę, żeby przeprosić. To takie trudne?
Panie Ambasadorze, ludobójstwo na Wołyniu było aktem, który nie da się wytłumaczyć w jakikolwiek racjonalny sposób, ponieważ dotyczyło cywilnej ludności polskiej, która zamieszkiwała te tereny. Nie da się wytłumaczyć okrutnego mordowania kobiet i dzieci.
Zło jest złem, i tym było ludobójstwo na obywatelach polskich na Wołyniu i Galicji. Naprawdę nie rozumiem, po co Państwo to robią jako profesjonalni dyplomaci. Budujemy mosty między państwami ale one potrzebują solidnych fundamentów. Fundamenty między ludźmi buduje się na prawdzie.
Panie ambasadorze, conajmniej niefortunny wpis. Kolejna woda na młyn dla wiadomo kogo… Bez załatwienia tej sprawy nie można mówić o wspólnej przyszłości. Wspólny wróg łączy tylko w teraźniejszości.
Łukasz Jasina nie powiedział niczego kontrowersyjnego. Mówiąc szczerze, dziwi mnie ta połajanka ze strony ambasadora Ukrainy i na pewno będzie wodą na młyn dla szurów różnej maści. Szkoda. Dyplomacja to jednak sztuka, którą nie wszyscy opanowali.
Zarówno Pan @RzecznikMSZ jak i Pan @Vasyl_Zvarych powinni udać się do Przedszkola i tam omówić nurtujące ich kwestie. Wygląda na to, że Polacy i Ukraińcy znowu wariują, skoro tak drażliwe kwestie jak Wołyń mają być rozstrzygane połajankami na Twiterze, ku uciesze gawiedzi i Rosji.
W przejmującej ciszy prezydent Duda złożył wieniec na skraju zbożowego pola. Nie mógł tego uczynić przy pomniku, bo nie ma tam pomnika. Nie mógł pochylić głowy przy krzyżu, bo nie ma krzyża. Nie ma żadnego śladu po pełnej życia polskiej wsi Pokuta. Takich miejsc na Wołyniu i Galicji Wschodniej są tysiące. 80 lat temu spłynęły krwią na rozkaz dowódcy UPA Romana Szuchewycza. Szuchewycz został pośmiertnie nagrodzony tytułem Bohatera Ukrainy przez prezydenta Juszczenkę. Ma swoje pomniki i ulice. Podobnie inni ludobójcy i zbrodniarze. W Łucku, w którym prezydent Duda modlił się w intencji ofiar Rzezi Wołyńskiej honorowym obywatelem jest Stepan Bandera, a jedna z głównych ulic nosi nazwę Bohaterów UPA. Nie ma za co przepraszać?
Wdzięczność po Ukraińsku! Ludobójstwo na Wołyniu jest faktem historycznym! I żadne oświadczenie tego nie zmieni!
Wypowiedź ambasadora Ukrainy to buta i arogancja. Nawet teraz ukraińskie władze nie zamierzają zająć jasnego stanowiska ws. ludobójstwa na Wołyniu. Murem za @RzecznikMSZ. Mam nadzieję, ze jego wypowiedź będzie częściej powtarzana. Dość udawania, ze to tylko deszcz pada.
Nie da się budować na uczciwych zasadach i dobrych fundamentach wspólnej przyszłości - której Polska i Ukraina potrzebują - bez rozliczenia wspólnej przeszłości, nawet jeśli jest trudna. Na wspólnym wrogu można zbudować najwyżej teraźniejszość.
Szanowny Panie ambasadorze, Polska wspiera i będzie wspierać Ukrainę militarnie oraz humanitarnie w obronie przed haniebną, rosyjską agresją. Polsko-ukraińskie relacje muszą być jednak oparte o prawdę historyczną. O trudnej przeszłości należy rozmawiać. Nie można jej przemilczać.
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/647310-szokujace-wpisy-ambasadora-ukrainy-burza-w-sieci